O tym mieli rozmawiać Sikorski i Nawrocki na ONZ

Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta, był członkiem polskiej delegacji podczas ostatniego Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Na sali plenarnej siedział tuż za Karolem Nawrockim i Radosławem Sikorskim. Także wtedy, gdy powstało zdjęcie uśmiechających się do siebie polityków. Marcin Przydacz był ostatnio gościem programu Rymanowski Live. Dziennikarz zapytał go o kulisy tej fotografii oraz o to, o czym rozmawiał prezydent i szef MSZ na posiedzeniu ONZ. – Ja siedziałem za nimi. Właśnie nie podsłuchiwałem i jakoś tak w szczegółach nie przysłuchiwałem się tej rozmowie. Natomiast tuż przed wybuchem takiego radosnego uśmiechu coś tam słyszałem, że „coś Donald Tusk”. Więc nie wiem, być może minister Sikorski mówił jakieś żartobliwe rzeczy o panu premierze. Nie wiem, nie dopytywałem – powiedział. – Nie jestem w pełni władny, żeby mówić o szczegółach. Natomiast wiem, że takie rzeczywiście jakieś żartobliwe tematy się tam pojawiały – dodał. 

Karol Nawrocki o relacjach z Radosławem Sikorskim

Podczas środowej (24 września) konferencji prasowej Karol Nawrocki został zapytany o to, jak układają się jego relacje z Radosławem Sikorskim – szczególnie w kontekście wspólnej wizyty w USA. – Jeśli chodzi o relacje z panem ministrem Sikorskim i o nasze występy, chciałbym, żebyście mieli wszyscy państwo przekonanie, że nas oczywiście wiele różni (…), natomiast odpowiedzialność wobec państwa, wspieranie naszych kandydatów na forum ONZ jest polityką państwa polskiego – powiedział. – Także niesienie tej propaństwowej klasy realizowania polskich zadań na agendzie ONZ jest wspólnym obowiązkiem i prezydenta Polski, i ministra spraw zagranicznych. Tak powinno zostać i tak powinno być zawsze – dodał. Na koniec podkreślił, że „mimo różnic są w stanie, na arenie międzynarodowej, reprezentować Polskę”. – Swoje spory zostawiamy na nasze wewnętrzne dyskusje – zaznaczył.

Zobacz wideo Granda z agendą – dlaczego Sikorski nie wie, z czym do Trumpa jedzie Nawrocki?

Kosiniak-Kamysz: To symbol Polski

Zdjęcie rozmawiających ze sobą i śmiejących się Karola Nawrockiego i Radosława Sikorskiego wywołało spore zainteresowanie. Zwłaszcza że obie te strony zdawały się jeszcze do niedawna pozostawać w konflikcie. Na temat zdjęcia mówił m.in. Władysław Kosiniak-Kamysz podczas środowego (24 września) wystąpienia w Sejmie. – Do tych wszystkich, którzy się oburzają na to, co się dzieje na arenie międzynarodowej: myślę, że wczoraj mieliśmy piękne zdjęcie uśmiechniętego prezydenta Karola Nawrockiego oraz premiera Radosława Sikorskiego, siedzących razem ze sobą. To jest symbol Polski – powiedział. – Za granicą działamy wspólnie, mamy jedną strategię, mamy jedną tożsamość, mamy jedną narrację. Ja wiem, że nie wszystkim może się to zdjęcie podobać, że niektórzy woleliby może więcej konfliktu, sporu, ale tej współpracy potrzebujemy – dodał. 

Przeczytaj także: Sikorski wywołał burzę jednym wpisem. Ostra odpowiedź posła KO

Źródła:Rymanowski Live, 300polityka, TVN24

Udział
Exit mobile version