Wkrótce po pierwszych komunikatach, jakie spłynęły z Białego Domu po zakończeniu całodniowych rozmów na linii USA-Ukraina, głos zabrał sam prezydent Wołodymyr Zełenski. Ukraiński przywódca nie brał osobiście udziału w negocjacjach. Wyraził jednak swoje zadowolenie z ich przebiegu.
„Nasza ukraińska propozycja na to spotkanie z Amerykanami była potrójna: spokój na niebie – pociski, bomby, drony dalekiego zasięgu – i spokój na morzu, a także realne środki w celu ustanowienia zaufania w całej tej sytuacji” – napisał w mediach społecznościowych Zełenski, stawiając nacisk na kwestię uwolnienia więźniów.
„Strona amerykańska rozumie nasze argumenty, akceptuje nasze propozycje i chcę podziękować prezydentowi Trumpowi za konstruktywną rozmowę między naszymi zespołami” – czytamy w oświadczeniu.
„Dzisiaj w rozmowie (delegacji USA i Ukrainy – red.) pojawiła się propozycja strony amerykańskiej, aby natychmiast zrobić pierwszy krok i spróbować ustanowić całkowite zawieszenie broni na 30 dni” – relacjonuje prezydent Ukrainy, podkreślając, że chodzi o zawieszenie broni „nie tylko w odniesieniu do pocisków rakietowych, dronów i bomb, nie tylko na Morzu Czarnym, ale także wzdłuż całej linii frontu”.
„Ukraina akceptuje tę propozycję, uważamy ją za pozytywną, jesteśmy gotowi podjąć taki krok. Stany Zjednoczone muszą przekonać do tego Rosję” – podkreślił Zełenski. „My się zgadzamy, a jeśli Rosjanie się zgodzą, to zawieszenie zadziała” – kontynuował.
Zełenski zaznaczył, że jak ważnym elementem dzisiejszej rozmowy jest gotowość Ameryki do wznowienia pomocy obronnej dla Ukrainy, a także pomocy wywiadowczej.
„Ukraina jest gotowa na pokój. Rosja musi pokazać swoją gotowość do zakończenia wojny lub jej kontynuowania. Nadszedł czas na pełną prawdę. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają Ukrainie” – skwitował.
Więcej informacji wkrótce…