Po rozmowach w Genewie na temat zakończenia wojny w Ukrainie Kijów i jego europejscy partnerzy informują o postępach w negocjacjach. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił w poniedziałek (24.11.2025) o „ważnych krokach”. – Ale do prawdziwego pokoju potrzeba więcej, znacznie więcej – dodał.

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz z zadowoleniem przyjął „pośredni wynik” z Genewy, jednak nie spodziewa się przełomu w tym tygodniu. Wskazując na interesy Ukrainy i Europy, Merz ostrzegł przed jednostronnymi ustępstwami terytorialnymi na rzecz Rosji.

Zobacz wideo Rosjanie karmią chatboty fałszywkami, by zmienić narrację

Nowa wersja planu pokojowego

Delegacje USA, Ukrainy i kilku państw europejskich, w tym Niemiec, prowadziły w niedzielę, 23 listopada, w Genewie rozmowy na temat przedstawionego kilka dni wcześniej przez USA 28-punktowego planu zakończenia wojny w Ukrainie. Pierwotna wersja planu wymagała od Ukrainy bolesnych ustępstw, takich jak przekazanie Rosji dużych obszarów wschodniej Ukrainy (w tym części jeszcze niezajętych przez Rosję), ograniczenie liczebności sił zbrojnych oraz rezygnację z członkostwa w NATO. Pierwotny plan w kluczowych kwestiach wychodził naprzeciw żądaniom Moskwy.

Dlatego Ukraina i jej sojusznicy w Genewie nalegali na zmiany w amerykańskim planie. Jak mówił Zełenski w poniedziałek podczas wirtualnej konferencji w Szwecji, „udało się zachować niezwykle wrażliwe punkty”. Zalicza się do nich pełne uwolnienie wszystkich ukraińskich jeńców wojennych i cywilów oraz powrót uprowadzonych przez Rosję ukraińskich dzieci.

Jednocześnie podkreślił, że w negocjacjach potrzeba „znacznie więcej”, ponieważ prezydent Rosji Władimir Putin dąży do „prawnego uznania tego, co ukradł”. Teraz Kijów „określi kolejne kroki i harmonogram”.

Na wtorek, 25 listopada, zaplanowano wirtualne spotkanie tzw. koalicji chętnych – grupy zachodnich państw wspierających Ukrainę.

„Nie spodziewam się przełomu w tym tygodniu”

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz również zaznaczył, „że Ukraina nie może być zmuszona do jednostronnych ustępstw terytorialnych”. To wspólny interes Ukrainy i Europejczyków – powiedział po nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej w Angoli, na którym omawiano wyniki rozmów w Genewie. Dodał, że Ukraina „musi także w przyszłości skutecznie bronić się przed agresją, a do tego potrzebuje mocnych sił zbrojnych i solidnych gwarancji bezpieczeństwa od partnerów”. – Rosja musi usiąść do stołu – zaznaczył Merz.

28-punktowy plan USA „wniósł nową dynamikę” do długotrwałego procesu – powiedział Merz. – Ten dokument został teraz w istotnych częściach zmodyfikowany – zaznaczył. Decydujący ruch musi jednak „wyjść teraz od Rosji”. – To żmudny proces – zaznaczył Merz i dodał. – Nie spodziewam się przełomu w tym tygodniu.

Minister spraw zagranicznych Niemiec Johann Wadephul podkreślił, że „porozumienia nie mogą być zawierane ponad głowami Europejczyków i Ukraińców”. W rozmowie z radiem Deutschlandfunk, odnosząc się do rozmów w Genewie, powiedział, że „kluczowym sukcesem” jest usunięcie z amerykańskiego planu wszystkich kwestii „dotyczących Europy i NATO”.

Po negocjacjach nad zmianami w 28-punktowym planie sekretarz stanu USA Marco Rubio wyraził w niedzielę „duży optymizm”, że „bardzo szybko” uda się osiągnąć porozumienie. Dodał, że prezydent USA Donald Trump jest „bardzo zadowolony” z postępów osiągniętych w Genewie.

Kreml: zmiany „nie są konstruktywne”

Pierwsza reakcja Rosji była powściągliwa. Prezydent Władimir Putin, po rozmowie telefonicznej z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, początkowo tylko powtórzył, że stary plan USA może posłużyć za podstawę do zakończenia wojny.

Po południu doradca Putina ds. polityki zagranicznej, Jurij Uszakow, wyraził się bardziej jednoznacznie. Nowe propozycje „nie są konstruktywne”. – Nie podoba nam się to – powiedział cytowany przez rosyjską agencję Interfaks Jurij Uszakow, doradca Putina ds. polityki zagranicznej. Uszakow odniósł się do punktów opublikowanych przez media, nad którymi pracowały Niemcy, Francja, Wielka Brytania i przywódcy UE. Jak zaznaczył, Rosja zajmuje się tym, co zostało oficjalnie zakomunikowane. I to był 28-punktowy plan Trumpa.

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer w poniedziałek z zadowoleniem przyjął „znaczący postęp”. Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noël Barrot napisał w serwisie X, że „dalej pracuje się nad stworzeniem warunków dla pokoju, który będzie respektował suwerenność Ukrainy oraz zapewnia interesy i bezpieczeństwo Europy”. Według przewodniczącego Rady Europejskiej Antonio Costy „pozostaje jeszcze kilka kwestii do wyjaśnienia, ale kierunek jest pozytywny”.

(AFP/dom)

Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle.

Udział
Exit mobile version