Hanna i Piotr Polkowie byli małżeństwem przez siedem lat. Do mediów trafiła informacja o zdradzie aktora. Mówiono, że porzucił żonę dla innej kobiety.
“Byliśmy z Hanką w latach 90. dość popularną parą. Wiadomość o naszym rozstaniu stała się sensacją, chyba jako pierwsi trafiliśmy na okładki kolorowych pism. Nawet Tomasz Raczek w »Polityce« mi nie darował. Okazałem się tym złym, bo porzuciłem i w dodatku dla innej kobiety. Nikt nie wnikał, jakie było nasze małżeństwo, Hanka mówiła, że cudowne. Ja wolałem nic nie opowiadać” — przyznał po latach aktor.
“Wiele było wtedy takich dni, kiedy sporo wysiłku kosztowało mnie, żeby w ogóle wstać z łóżka, ubrać się, wyjść z domu. Odrzucałam nawet pomoc przyjaciół, którzy się o mnie martwili” — mówiła Hanna Polk w rozmowie z “Twoim Imperium”.
Według relacji znajomych pary jednak to małżeństwo nie było sielanką.
“Piotr przeżył z nią prawdziwą gehennę. Piła już wtedy, gdy byli małżeństwem, i to na umór. Próbował ją ratować, ale nie chciała się leczyć. Dlatego nie dziwię się, że w końcu odszedł. Zostawił Hance całe mieszkanie, samochód i wyposażenie, nie zabrał z domu niczego” — ujawnił jeden z nich.