We wtorek światło dzienne ujrzały informacje o tym, że Ryoyu Kobayashi wraz z ekipą RedBulla udał się do Islandii, by pobić rekord świata na skoczni mamuciej zbudowanej ze śniegu. Już w ten dzień Japończyk miał polecieć na odległość 256,5 metra, ale prawdziwy dzień próby nadszedł w środę. Otóż celem było lądowanie na 300. metrze. Kobayashi osiągnął 291 metrów, co i tak jest doskonałym rezultatem.

Więcej informacji wkrótce.

Udział
Exit mobile version