Ryszard Czarnecki został zatrzymany w środę na stołecznym Lotnisku Chopina, a jego żonę Emilię H. agenci CBA ujęli w miejscu zamieszkania. Następnie trafili do prokuratury w Katowicach, gdzie w czwartek – jak ustalił wówczas nieoficjalnie Polsat News – przedstawiono im kilka zarzutów.

Postępowanie ma związek z nieprawidłowościami w uczelni Collegium Humanum.

Prokuratura: Ryszard Czarnecki usłyszał zarzuty

W czwartek wieczorem prokuratura potwierdziła przedstawienie zarzutów. Ryszard Czarnecki i Emilia H. nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Podejrzani usłyszeli dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy „powoływania się przez podejrzanego w okresie od kwietnia 2019 r. do października 2023 r. na wpływy w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwie Spraw Zagranicznych i żądania, a następnie przyjęcia od rektora Collegium Humanum – Pawła Cz. korzyści majątkowej w łącznej kwocie nie mniejszej niż 92 221 zł oraz korzyści osobistej w postaci uzyskania przez Emilię H. nierzetelnych dokumentów poświadczających ukończenie studiów podyplomowych na tej uczelni. W zamian podejrzany podejmował się pośrednictwa w załatwieniu dla uczelni pozytywnych decyzji, ocen i opinii, w tym zgody na utworzenie zagranicznej filii”.

Jak podała prokuratura, drugi dotyczy „podjęcia czynności, które mogły udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków płatniczych w kwocie 92 221 zł”.

Podejrzani zostaną zwolnieni. Prokurator uznał, że można zastosować wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju i poręczenia majątkowego. W przypadku Ryszarda Czarneckiego w wysokości 150 tys. zł, w przypadku Emilii H. – 50 tys. zł.

W sprawie prokuratura przedstawiła zarzuty 47 osobom, łącznie zarzutów jest 180.

Tego samego dnia rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek przekazał, że „decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Ryszard Czarnecki został zawieszony w prawach członka partii”. 

Więcej informacji wkrótce.

Udział
Exit mobile version