Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska na antenie RMF FM ustosunkowała się do swojej wypowiedzi sprzed dwóch dni na temat ofiar rzezi wołyńskiej. Nie zadeklarowała, że przeprosi za swoje słowa.
Żukowska nazwała ofiary Wołynia „starymi trupami”
Przypomnijmy, że we wtorek 25 lutego szefowa klubu parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska wraz z Krzysztofem Bosakiem z Konfederacji była gościem Kropki nad I na antenie TVN24. Posłanka Lewicy nie zgodziła się ze stanowiskiem jednego z liderów Konfederacji, że Polska powinna mieć „bardziej transakcyjne” podejście do pomocy Ukrainie i jasno oczekiwać odblokowania sprawy ekshumacji rzezi wołyńskiej.
– Jeżeli jest to dla pana rodzaj transakcji, żeby bardziej starymi trupami handlować za bardziej świeże, to po prostu jest obrzydliwe – stwierdziła Żukowska.
Posłanka nie przeprasza. Uderza w Konfederację
W czwartek 27 lutego posłanka była pytana o swoje słowa na antenie RMF FM. Prowadzący rozmowę Tomasz Terlikowski dopytywał, czy mówienie o ofiarach rzezi wołyńskiej „stare trupy” to odpowiedni język i czy nie jest również „obrzydliwy”
– A to jest odpowiedni, żeby handlować ofiarami rzezi wołyńskiej? – odpowiedziała pytaniem posłanka Lewicy. – To porównanie do tych, które jeszcze są świeże, bo giną na polach wojennych w Ukrainie. Chodzi o tę paralelę – tłumaczyła.
Prowadzący stwierdził, że co do meritum nie musi go przekonywać, ale czy w kwestii języka nie ma sobie nic do zarzucenia. – Czy to jest odpowiedni język, adekwatny i możemy mówić o ludziach, którzy są niepochowani, że to są jeszcze starsze trupy? – dopytywał Terlikowski.
– Do mówienia na temat handlu polityką historyczną w zamian za żołnierzy, którzy giną. Określenie jest takie, jak Konfederacja myśli nt. tego procederu. Wiem, co myślą. Używają porównania ofiar rzezi wołyńskiej, chcą przehandlować to w sposób transakcyjny – upierała się Żukowska.
Prowadzący zapytał w końcu, czy Żukowska nie przeprosi za te słowa. – To określenie adekwatne do tego, co Konfederacja zamierza zrobić w ramach polityki historycznej, pomocy Ukrainie, której tak naprawdę nie chce – powtórzyła jeszcze raz posłanka.
– Czy gdyby tu usiadł wnuczek ofiary rzezi, też by mu pani powiedziała, że jego dziadek jest „starym trupem”? – dopytywał Terlikowski. – Nie powiedziałabym. Użyłam sformułowania polityki, którą uprawia Konfederacja – powtórzyła Żukowska i zapewniła, że to sformułowanie nie zawiera w sobie negatywnego stosunku do samych ofiar.