Niesprzyjające warunki na drogach w Białce Tatrzańskiej sprawiły, że przed godz. 7:00 rano w niedzielę na DK49 doszło do wypadku, w którym uczestniczyły trzy samochody.

Rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie podinsp. Katarzyna Cisło przekazała w rozmowie z Interią, że poszkodowane zostały dwie osoby, jednak ich obrażenia nie są zagrażające życiu

Białka Tatrzańska. Na drogach ślisko, panuje mgła. Samochody wpadły do rowu

Jak dodała rzeczniczka KWP w Krakowie, na drodze jest bardzo śliska nawierzchnia, dodatkowo panowała mgła, co spowodowało, że samochody wpadły do rowu. 

– Jedna kobieta ma złamaną rękę. Uderzyła w poprzedzający samochód, po czym wylądowała na przeciwległym pasie, gdzie doszło do czołowego zderzenia z drugim samochodem. Kierujący tym pojazdem trafił do szpitala – poinformowała podinsp. Katarzyna Cisło dodając, że kobieta również została przewieziona do placówki leczniczej.

Trasa jest zablokowana. – Czekamy na usunięcie pojazdów. Utrudnienia mogą potrwać do dwóch godzin – przekazała rzeczniczka. W rozmowie z Interią podinspektor Cisło zaznaczyła też, że w okolicy, gdzie miał miejsce wypadek, doszło do dwóch kolizji. – To są góry, jest śliska nawierzchnia. Nie wszyscy mają przełożone opony – podkreśliła.

Wypadek i kolizje w Białce Tatrzańskiej. Kilka pojazdów uszkodzonych

Działania policji na drodze w Białce Tatrzańskiej nadal trwają, mundurowi kierują tam ruchem

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem również przekazała w mediach społecznościowych, że warunki na drodze są bardzo trudne. „Podczas prowadzonych działań doszło do kolejnych dwóch zdarzeń drogowych (kolizje, o których mówiła policjantka – red.) na tym samym odcinku drogi, w których łącznie zostało uszkodzonych 11 pojazdów” – zaznaczono w komunikacie.

Na miejsce wezwano straż pożarną z Białki Tatrzańskiej, Zakopanego, Leśnicy-Groń, a także policję.

Udział
Exit mobile version