W środę posłowie głosowali nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Większość opowiedziała się „za”. Wśród nich cały klub Polskiego Stronnictwa Ludowego, w tym marszałek senior obecnej kadencji, Marek Sawicki.


Sawicki uderzał w Tuska. Mówił o „zgrzanym koniu”


To, jak zagłosował Sawicki, przykuło uwagę przede wszystkim z powodu jego głośnej krytyki dla Tuska w ostatnich dniach. Przykładowo w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl poseł PSL powiedział: „Jeśli koń się zgrał i nie ciągnie, to się zmienia konia, a nie podstawia mu się drugi, trochę lżejszy wóz i może jeszcze pociągnie.

Innym razem marszałek senior pytany o to, czy zmieniłby premiera, stwierdził: „Gdyby to ode mnie zależało to oczywiście bym to uczynił. Jako polityk mam prawo do takiej oceny”. — Moja ocena nie jest oceną odosobnioną. Warto o tym mówić otwarcie, a nie wracać do czasów PRL i kłaniać się pierwszemu sekretarzowi bezkrytycznie — mówił.


Sawicki zagłosował „za”. Opozycja atakuje


Głosowanie Sawickiego za wotum zaufania dla rządu Tuska nie umknęło politykom opozycji. „Marek Sawicki zagłosował za Donaldem Tuskiem. I co Panie Marszałku, wycięli Panu cojones? Wstyd!” — napisał chwilę po głosowaniu Dariusz Matecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, dodając do tego zdjęcie z marszałkiem seniorem.


„Sawicki to sztuczny konserwatyzm do bicia piany w mediach ale faktycznie taki sam arbuz jak cała reszta tej skompromitowanej bandy, która powinna mieć zakaz odwoływania się do przedwojennego PSL” — dorzucił Matecki z kolejnym wpisie.


Szpilkę w kierunku ludowców wbiła również Ewa Zajączkowska-Hernik, europosłanka Konfederacji. „Szanowni państwo, w dniu dzisiejszym skończyło się PSL” — napisała, dodając do tego uśmiechnięty emotikon.

Udział
Exit mobile version