Senat poparł kandydaturę Mariusza Haładyja na szefa NIK-u
W środę 17 września Senat wyraził w środę zgodę na powołanie Mariusza Haładyja – dotychczasowego szefa Prokuratorii Generalnej – na prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, jedna osoba był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Przeciwko zagłosował senator Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Pająk. W piątek za kandydaturą Mariusza Haładyja opowiedział się Sejm. Kadencja Mariana Banasia jako prezesa NIK-u wygasła 30 sierpnia. Na stanowisko zgłoszono właśnie Haładyja, który od 2019 roku pełnił funkcję prezesa Prokuratorii Generalnej, oraz Tadeusza Dziubę, byłego posła Prawa i Sprawiedliwości. Przed piątkowym głosowaniem prezes PiS-u Jarosław Kaczyński poinformował o wycofaniu kandydatury Dziuby.
Wystąpienie Haładyja w Sejmie
– Miarą skuteczności Najwyższej Izby Kontroli powinna być skuteczność w wykrywaniu poważnych nadużyć, a z drugiej strony taka zmiana funkcjonowania instytucji publicznych, żeby obywatel odczuwał te zmiany w codziennym życiu – powiedział Mariusz Haładyj w czasie wystąpienia w Sejmie. Wymienił również największe wyzwania, jakie – jego zdaniem – stoją przed szefem Najwyższej Izby Kontroli. Mówił, że podczas przeprowadzania kontroli należy badać celowość, efektywność, wydajność czy oszczędność.
Tusk przekonany do kandydatury Haładyja
Premier oświadczył przed głosowaniem w Sejmie, że wspiera kandydaturę Mariusza Haładyja. – Jestem absolutnie przekonany, że wszędzie tam, gdzie interes państwa wymaga niezależności, wysokich kompetencji i neutralności politycznej, dobrze stawiać na kandydatów bezpartyjnych, którzy służą Polsce i służyli Polsce niezależnie od bieżącej sytuacji politycznej – mówił Donald Tusk.
Czytaj również: „Mocny ruch KRS po decyzji Żurka. Jest zawiadomienie do prokuratury”.
Źródło:IAR