Romanowski na Węgrzech: Poseł PiS otrzymał w tym kraju azyl polityczny i przebywa obecnie w Budapeszcie. Polityk jest ścigany przez polskie służby w związku z postępowaniem w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, który nadzorował jako wiceminister. Prokuratura postawiła mu 11 zarzutów dotyczących między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków. Według śledczych polityk przywłaszczył ponad 107 mln zł oraz usiłował przywłaszczyć kolejne 58 mln zł.

Co z nakazem aresztowania? Zanim Węgry ogłosiły decyzję o udzieleniu azylu polskiemu politykowi, w sprawie Romanowskiego wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania (ENA). W grudniu prof. Ryszard Piotrowski ocenił jednak na antenie Polsatu News, że w związku z działaniami Budapesztu, nie ma on mocy na terenie Unii Europejskiej. – Jeśliby zainteresowany znalazł się poza przestrzenią UE, no to ten nakaz byłby skuteczny, ale nie w obrębie UE – ocenił.

Zobacz wideo Jarosław Kaczyński może sobie gratulować. Fenomenalny rok Prawa i Sprawiedliwości w opozycji

Bezpieczny tylko na Węgrzech: Innego zdania jest natomiast prawnik Piotr Milik. W rozmowie z „Faktem” ocenił, że jeśli Romanowski uda się do innego kraju Unii Europejskiej, w którym obowiązuje ENA, może zostać zatrzymany i przekazany do Polski. – On jest, można powiedzieć, uwięziony na Węgrzech – podsumował prawnik.

Więcej na ten temat w artykule: „Co z wynagrodzeniem Marcina Romanowskiego? Hołownia: Sprawa jest jasna”.

Źródła: Polsat News, Fakt

Udział
Exit mobile version