W ostatnich kilku dniach policjanci wydziału ruchu drogowego kontrolowali pojazdy z napędem elektrycznym o wyglądzie roweru – informuje stołeczna policja. Sprawdzono w sumie 210 jednośladów.
Warszawa. Skontrolowali pseudorowery elektryczne
Na 66 kierujących nałożono mandaty karne na kwotę ponad 7 tys. zł. Jeden pojazd nie został dopuszczony do dalszego ruchu.
Na ulicach polskich miast coraz częściej widuje się jednoślady, które wyglądają jak rowery elektryczne, ale nie spełniają ich definicji. Jeżdżą praktycznie bez użycia jakiejkolwiek siły nóg, co jest sprzeczne z obowiązującymi w Polsce przepisami.
Często takimi motorowerami poruszają się kurierzy rozwożący jedzenie dla popularnych aplikacji. Zamiast siły nóg, używają manetki jak w skuterze lub motorowerze. Pojazdy ważą co najmniej 20-30 kg i osiągają prędkości ponad 30 km/h. Do tego dochodzi łamanie innych przepisów, np. jazda po chodniku.
Definicja roweru zawarta jest w Ustawie Prawo o Ruchu Drogowym, a rower to pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h
O tym zjawisku pisaliśmy już wielokrotnie na łamach Zielonej Interii. Polscy producenci zdecydowanie odcinają się od takich konstrukcji i zauważają, że większość takich pojazdów przyjeżdża do naszego kraju z Chin. Co więcej, importerzy omijają po drodze obowiązujące cła i podatki. To nie rowery, to pseudorowery – grzmią polskie fabryki jednośladów.
Unijne organy zajmujące się oszustwami finansowymi potwierdzają te doniesienia. Ujawniono, że Wspólnota traci na procederze nielegalnego przerzucania rowerów do państw UE dziesiątki milionów euro. M.in. w Polsce zabezpieczono magazyny, w których przetrzymywano dziesiątki tysięcy nielegalnych chińskich rowerów elektrycznych przeznaczonych do sprzedaży w UE.