14 sierpnia ruszył nabór wniosków do pilotażu skrócenia czasu pracy w Polsce. – To będzie pierwszy pilotaż skróconego czasu pracy w tej części Europy, pierwszy w naszym regionie, pierwszy na tak szeroką skalę pilotaż w Polsce. Chcemy zachęcać do skróconego czasu pracy, zachęcać do testowania rozwiązań w różnego typu organizacjach. W pilotażu będą mogli wziąć udział przedsiębiorcy, jednostki samorządowe, fundacje, stowarzyszenia, związki zawodowe – by każdy pracodawca mógł sprawdzić, co u niego działa – podkreśla ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Wnioski będzie można składać do 15 września br. za pośrednictwem serwisu internetowego Witkac.pl poprzez elektroniczny formularz dostępny w tym serwisie.

Wnioski mogą składać zarówno podmioty prywatne, jak i publiczne.

Skrócony czas pracy w Polsce. Jakie warunki uczestnictwa?

Kluczowe warunki uczestnictwa to:

  • Prowadzenie działalności przez co najmniej 12 miesięcy przed dniem złożenia wniosku,
  • Zatrudnianie co najmniej 75 proc. pracowników na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę,
  • Objęcie projektem minimum 50 proc. pracowników,
  • Utrzymanie zatrudnienia na poziomie nie niższym niż 90 proc. stanu początkowego, określonego we wniosku,
  • Utrzymanie wynagrodzeń pracowników biorących udział w projekcie pilotażowym na poziomie nie niższym niż obowiązujący w dniu rozpoczęcia realizacji projektu pilotażowego, przez cały okres jego trwania,
  • Brak pogorszenia warunków pracy i płacy pracowników objętych projektem.

„Ostatni dzwonek”

Na jakie wsparcie mogą liczyć pracodawcy? Maksymalna wartość wsparcia na jeden projekt pilotażowy to 1 mln zł. Co istotne, koszt projektu w przeliczeniu na jednego pracownika objętego pilotażem nie może przekroczyć 20 tys. zł.

Jeszcze do niedawna etat był synonimem pracy przez 8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu. Nic dziwnego — jak podaje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, taki model funkcjonuje już od ponad 100 lat. Dziś coraz większe grono menedżerów zauważa jednak, że taki porządek regulujący relacje pomiędzy zatrudniającym, a pracownikiem staje się nieefektywny. Z tego powodu szukają remedium, które spełni oczekiwania pracowników, a jednocześnie pozwoli zmaksymalizować korzyści biznesowe dla przedsiębiorcy. Oczywiście, dróg do uelastycznienia stosunku pracy jest wiele. Jedną z idei, o której mówi się coraz częściej za sprawą wdrażanego programu, jest na przykład skrócenie czasu, jaki w ciągu tygodnia osoba zatrudniona poświęca na pracę – mówi w rozmowie z „Wprost” Paulina Zasempa, People Country Lead w SD Worx Poland.

Ekspertka przytacza wyniki badania „HR & Payroll Pulse Europe 2025” przeprowadzonego przez SD Worx, które wskazuje, że Polacy mają podobne podejście do 4-dniowego tygodnia pracy, co Europejczycy.

Pracę przez 4 dni w tygodniu preferuje 24,7 proc. Europejczyków i 18,9 proc. Polaków. Pracownicy z naszego kraju są przekonani, że w ich przypadku lepiej sprawdziłby się scenariusz, w którym pracowaliby przez 5 dni w tygodniu, ale tylko 6 godzin dziennie – mówi nasza rozmówczyni.

Z badania wynika, że 6-godzinnego dnia pracy przy zachowaniu pełnego etatu chce 22,3 proc. Polaków. Główny wniosek płynący z sondażu jest jednak taki, iż skrócony czas pracy nie tylko nie jest dla polskich pracowników najważniejszy, ale nawet nie jest w TOP 3 preferowanej elastycznej formy pracy. Górą są tu elastyczne godziny pracy (38,2 proc.) przed możliwością pracy hybrydowej i home office (odpowiednio 32,6 i 23,4 proc.).

Jedno jest pewne — zmiany demograficzne, rozwój technologii oraz coraz większy udział sztucznej inteligencji zmienią rynek pracy. To ostatni dzwonek, by stworzyć narzędzia umożliwiające opracowanie nowej formy organizacji pracy, która uwzględni te zmiany, a jednocześnie w równym stopniu sprosta oczekiwaniom zarówno pracodawców, jak i pracowników – podsumowuje Paulina Zasempa.

Lawiny wniosków nie będzie?

W resorcie pracy słyszymy, że trudno obecnie o prognozy dotyczące tego, jak duże będzie zainteresowanie pilotażem. Pierwszych danych w tym zakresie możemy spodziewać się we wrześniu. Lawiny wniosków nie spodziewają się przedstawiciele biznesu.

Racjonalni przedsiębiorcy nie skuszą się na benefity, które mogą dać krótkotrwałe efekty i zakopać firmę w problemach na lata – stwierdził w komentarzu dla Dziennika Gazety Prawnej Grzegorz Kuliś, ekspert BCC ds. rynku pracy.

Z niedawnego sondażu SW Research dla „Wprost” wynika, że nieco ponad 47 proc. Polaków opowiada się za 4-dniowym tygodniem pracy. 38,5 proc. respondentów nie podoba się to rozwiązanie, a 14,4 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie.

Udział
Exit mobile version