Lądek-Zdrój był jednym z miast, które często przewijały się w trakcie wstrząsających relacji dotyczących powodzi na Dolnym Śląsku. Wiele osób straciło cały dobytek, wielka woda nie oszczędziła zarówno małych wsi, miasteczek, jak i większych miast. Walka z żywiołem od początku była nierówna i straty na terenie dolnośląskim liczone są nie w setkach tysięcy, a milionach złotych.
Kibice Śląska Wrocław i wicemistrzowie Polski pomogą Lądkowi-Zdrój
Choć od największej fali minęło kilka tygodni, pomoc i wsparcie dla poszkodowanych nadal jest potrzebne. Powódź dotknęła w Polsce poza Dolnym Śląskiem również województwa opolskie i śląskie. Niż genueński nie oszczędził zresztą innych krajów w Europie Środkowej.
Wrocław, choć był bardzo poszkodowany podczas nadejścia wielkiej wody w 1997 roku, tym razem w miarę „suchą stopą” przetrwał nadejście fali kulminacyjnej. W stolicy Dolnego Śląska nie są jednak obojętni na to, co działo się w innych miejscach Polski.
– Powódź, która nawiedziła południe Dolnego Śląska i Opolszczyznę zabrała wielu ludziom dobytek całego życia. Od początku tego kataklizmu jako społeczność kibiców WKS-u ruszyliśmy z pomocą dla powodzian. Ekipa Stowarzyszenia Wielki Śląsk z najbardziej potrzebnymi darami w pierwszych dniach po powodzi odwiedzała takie miejsca jak: Kłodzko, Stronie Śląskie, Głuchołazy, Nysę, Paczków, Przyłęk czy Lądek-Zdrój. Właśnie będąc w tym ostatnim mieście i widząc skale zniszczeń, narodził się pomysł rozegrania charytatywnego meczu. Centrum pomocowe dla powodzian w Lądku znajduje się w budynku dworca, który położony jest w wyższej, niezalanej części miasta. Nieopodal znajduje się stadion Trojana Lądek-Zdrój, który również nie ucierpiał podczas powodzi. Do tego w Lądku działa fan club kibiców Śląska. Dlatego wracając z zalanych terenów, zdecydowaliśmy, że zwrócimy się do klubu z prośbą o zorganizowanie charytatywnego meczu, który wspomoże lokalną społeczność. W myśl zasady, którą głosimy: „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!” – czytamy we wpisie na profilu Stowarzyszenia „Wielki Śląsk” na Facebooku.
Jak pomyślano, tak zrobiono. Odpowiedź ze strony aktualnych wicemistrzów Polski była pozytywna. Tak właściwie – jedyna słuszna. Dojdzie do meczu charytatywnego pomiędzy klubem PKO BP Ekstraklasy a Trojanem Lądek-Zdrój.
– Klub wspólnie z kibicami aktywnie wspiera poszkodowanych przez powódź. Gdy tylko kibice zwrócili się z pomysłem zorganizowania takiego meczu charytatywnego, nie wahaliśmy się ani chwili – przyznał prezes klubu Patryk Załęczny na łamach strony internetowej ekstraklasowe klubu.
Cały dochód ze spotkania zostanie przekazany na pomoc poszkodowanym w wyniku powodzi. Mecz odbędzie się już w najbliższą sobotę (tj. 12 października) o godzinie 14:30. Miejscem rozegrania wyjątkowego spotkania będzie stadion sportowy w Lądku-Zdroju przy ulicy Kłodzkiej, który szczęśliwie nie uległ zniszczeniu.
– Bardzo dziękujemy klubowi i kibicom Śląska Wrocław za otwartość i zaangażowanie. Taki mecz to dla nas wielkie wydarzenie, tym cenniejsze, że zorganizowane po to, by nieść pomoc. Bilety-cegiełki można kupić w dniu meczu przy stadionie miejskim, uruchomiliśmy również subkonto bankowe, na które można wpłacać darowizny. Wspólnie odbudujemy Lądek-Zdrój i Stronie Śląskie po tej strasznej powodzi – przyznał Wojciech Ziobro, członek zarządu Trojana Lądek-Zdrój.
Bilety na spotkanie charytatywne będą sprzedawane w formie cegiełek bezpośrednio przed meczem. Dodatkowo ci, którzy nie będą mogli pojawić się na meczu, mogą zdecydować się na wpłatę tzw. e-cegiełki. W tytule przelewu należy podać adres e-mail, a numer konta to: 73 9588 0004 3900 7878 2000 0050.
