Śledztwo ws. majątku Władysława Teofila Bartoszewskiego: W marcu tego roku warszawski Sąd Okręgowy wydał wyrok, zgodnie z którym Władysław Teofil Bartoszewski musi zwrócić około 13 mln zł Fundacji Zbiorów im. Ciechanowieckich w Zamku Królewskim w Warszawie. Zmarły w 2015 roku Andrzej Ciechanowiecki był ojcem chrzestnym Bartoszewskiego i prosił chrześniaka o pomoc w inwestycjach. Chodzi o zakup trzech apartamentów za 7 mln zł.

Konflikt Bartoszewskiego z ojcem chrzestnym: Okazało się, że wiceszef MSZ zarejestrował nieruchomości na spółkę swoją i żony na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. Ciechanowiecki zażądał zmian i wpłaty pieniędzy za mieszkania oraz inwestycje na rynkach finansowych na rzecz Fundacji. Onet wskazał, że w poprzednich latach z oświadczeń majątkowych Bartoszewskiego zniknęła nieruchomość pod Warszawą o powierzchni 600 mkw. Polityk miał przepisać dworek na żonę, a ta następnie na córki.

Zobacz wideo Hołownia do Śliwki: Ludzie proszą, by politycy się nie kłócili, tylko pomagali

Brak komentarza zainteresowanych: Dziennikarz zwrócił się do obu stron sprawy o komentarz. Władysław Teofil Bartoszewski odmówił. Podobnie jak Fundacja Zbiorów im. Ciechanowieckich w Zamku Królewskim w Warszawie, która złożyła zawiadomienie. Według Fundacji Bartoszewski przepisał majątek na rodzinę, by nie można było wyegzekwować zasądzonych należności. Prokuratura Krajowa potwierdziła, że w maju rozpoczęła śledztwo ws. art. 300 par. 2 Kodeksu karnego. Mówi on m.in. o „usuwaniu, ukrywaniu, niszczeniu, uszkadzaniu swego majątku w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu”. Grozi za to kara do 5 lat więzienia.

Więcej o ostatnich wydarzeniach politycznych przeczytasz w tekście Marty Nowak „Gdzie jest uśmiech marszałka Hołowni? Koalicja rządząca trzęsie się, ale trwa”.

Źródło: Onet

Udział
Exit mobile version