Śledztwo ws. śmierci Polaków w Egipcie
W środę 6 sierpnia Prokuratura Okręgowa w Olsztynie rozpoczęła śledztwo w sprawie katastrofy w ruchu lądowym w Egipcie. Śledczy przekazali, że dotyczy podejrzenia naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu w postaci przekroczenia dopuszczalnej prędkości oraz niedostosowania prędkości i taktyki jazdy do panujących warunków drogowych. Według prokuratury doprowadziło to do sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której śmierć poniosło dwoje Polaków i obywatel Egiptu. Doszło także do narażenia życia i zdrowia innych osób, obywateli polskich, którzy byli pasażerami pojazdu.
Śmiertelny wypadek w Egipcie
29 lipca polscy turyści wracali busem z wycieczki fakultatywnej. Pojazdem kierował obywatel Egiptu. Prokuratura podała, że w pewnym momencie, w pobliżu Marsa Alam, kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i wielokrotnie dachował. W wypadku zginęły trzy osoby: 41-letnia Polka, jej 7-letni syn z obywatelstwem egipsko-polskim oraz 45-letni mężczyzna z obywatelstwem egipsko-francuskim. Rannych zostało także trzech innych obywateli Polski: 37-letnia kobieta oraz dwóch mężczyzn w wieku 40 i 44 lat. Jako najpoważniejszy określany jest stan 44-latka, który ma złamaną miednicę i połamane żebra.
Zawiadomienie ws. wypadku w Egipcie
We wtorek 5 sierpnia do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie wpłynęło zawiadomienie o możliwości spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Złożył je pełnomocnik rodziny, która uczestniczyła w wypadku w Egipcie. – Zawiadomienie jest bardzo oszczędne i lakoniczne – potwierdził rzecznik prasowy Daniel Brodowski. – Mamy ustaloną listę osób, które brały udział w tym wyjeździe, będziemy chcieli z nimi porozmawiać. Niektóre z tych osób są w trakcie leczenia w Egipcie, więc trudno wskazywać jakiekolwiek terminy – dodał prokurator.
Czytaj również: „To może być pierwsza ustawa, którą zawetuje Nawrocki. Już wystosowano apel do nowego prezydenta”.
Źródła:Polska Agencja Prasowa, Gazeta.pl
