Zarzuty dla 43-latka: Mężczyzna podejrzewany o potrącenie 14-latka w Warszawie usłyszał w niedzielę (5 stycznia) wieczorem zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego powiązanego z ucieczką z miejsca zdarzenia oraz zarzut niezastosowania się do zakazu prowadzenia pojazdów – podaje RMF FM. Pierwszy z czynów jest zagrożony karą do 20 lat więzienia.

Komentarz prokuratury: Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia, które są „częściowo niekompatybilne ze zgromadzonymi dowodami” – przekazał rozgłośni Piotr Antoni Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Przez całą noc będziemy jeszcze gromadzić dowody i decyzja o skierowaniu wniosku o areszt będzie jutro (w poniedziałek, 6 stycznia – red.) podjęta – dodał. 

Zobacz wideo Zatrzymanie podejrzanego o śmiertelne potrącenie 14-latka

Wypadek w Warszawie: Do zdarzenia doszło w piątek (3 stycznia) około godz. 17:15. – Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa znajdującemu się na przejściu dla pieszych. Po potrąceniu nie udzielił pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia. Bezpośrednio po zdarzeniu, potrącony, młody człowiek został przetransportowany do szpitala, ale niestety zmarł – relacjonował w rozmowie z TVN24 podkom. Jacek Wi¶niewski z KSP. Następnego dnia policjanci zatrzymali podejrzanego. Jest nim 43-letni Polak. Jak podali śledczy „świadczy pracę na rzecz jednej z firm kurierskich działających na terenie Warszawy”, co pomogło w ustaleniu jego tożsamości. W chwili zatrzymania mężczyzna miał 2 promile alkoholu we krwi. 

Więcej na temat wypadku na warszawskiej Woli przeczytasz w tekście: Kulisy zatrzymania podejrzanego o potrącenie 14-latka w Warszawie. Policja ujawniła nagranie

Źródła: RMF FM, TVN24

Udział
Exit mobile version