Jak wynika z badania, przeprowadzonego w pierwszych miesiącach drugiej kadencji Trumpa, społeczeństwa w większości uwzględnionych krajów źle oceniają prezydenta USA, zaś wizerunek Stanów Zjednoczonych uległ przez to znaczącemu pogorszeniu.
Wśród krajów, gdzie opinia o USA spadła najbardziej w porównaniu z 2024 r., jest Polska, w której pozytywny stosunek do Ameryki zadeklarowało 55 proc. respondentów, o 22 punkty procentowe mniej, niż rok wcześniej. Większe pogorszenie wizerunku USA odnotowano tylko w Meksyku (-32 pkt proc.) i Szwecji (-28 pkt proc.).
Polacy nie ufają Trumpowi. Jest nowe badanie
60 proc. Polaków nie ma zaufania do decyzji podejmowanych przez Trumpa w kwestiach polityki zagranicznej, podczas gdy 35 proc. deklaruje ufność. Wśród badanych społeczeństw europejskich, tylko Węgrzy mają w większości pozytywny stosunek do prezydenta USA (53-46 proc.). W Holandii, Francji, Hiszpanii, Niemczech i Szwecji brak zaufania deklaruje z kolei ponad 3/4 społeczeństwa. W Szwecji odsetek ten wynosi 85 proc.
Trump cieszy się jednak dobrą opinią w Izraelu (ufa mu 69 proc.), Indiach (52 proc.), Nigerii (79 proc.) i Kenii (64 proc.). W 19 pozostałych krajach przeważają negatywne opinie.
Proporcje te są jednak inne wśród zwolenników partii prawicowych, w tym Prawa i Sprawiedliwości. Zaufanie do Trumpa deklaruje 62 proc. sympatyków PiS (i tylko 21 proc. wśród przeciwników PiS), 88 proc. zwolenników węgierskiego Fideszu, 56 proc. Alternatywy dla Niemiec (AfD) i 39 proc. francuskiego Zjednoczenia Narodowego.
Ankietowani wskazali trzy cechy Trumpa. Uważają, że jest arogancki
Wśród badanych we wszystkich krajach Trump uważany jest za aroganckiego (80 proc.), silnego przywódcę (67 proc.) i niebezpiecznego (65 proc.).
Trump cieszy się też gorszą opinią od prezydenta Francji Emmanuela Macrona (46 proc. pozytywnych, 42 negatywnych), lecz lepszą od przywódcy Chin Xi Jinpinga (64 proc. negatywnych) i Władimira Putina (82 proc.).
Przypomnijmy, Donald Trump objął w styczniu urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jego druga kadencja zakończy się w 2025 roku. Republikanin nie będzie mógł starać się o powtórny wybór.