Na tydzień przed zapowiadaną rekonstrukcją rządu Polakom zadano proste pytanie. „Czy Pana/Pani zdaniem rządząca koalicja dotrwa do końca obecnej kadencji w 2027 roku?” – odczytywali ankieterzy.
Sondaż. Czy koalicja rządząca dotrwa do końca kadencji?
Twierdząco odpowiedziało 54,3 proc. respondentów, z czego 10,3 proc. badanych wybrało odpowiedź „zdecydowanie tak”, a 44 proc. „raczej tak”. Przecząco odpowiadało 39,6 proc. ankietowanych. Z tej liczby odpowiedź „raczej nie” wybrało 26,9 proc., a „zdecydowanie nie” – 12,7 proc. 6,1 proc. badanych zdecydowało się na opcję „nie wiem/trudno powiedzieć”.
Jak można było się spodziewać, najwięcej optymistów znalazło się wśród wyborców tejże koalicji. 83 proc. ankietowanych, głosujących na KO, Trzecią Drogę i Lewicę wierzy, że grupa rządząca dotrwa do końca kadencji. Przeciwnego zdania było 9 proc., a 8 proc. nie miało zdania.
Z kolei wśród wyborców opozycji, czyli PiS i Konfederacji, tylko 35 proc. wierzy w trwałość obecnej koalicji rządzącej. 59 proc. z tej grupy sądzi, że nie dotrwa ona do końca kadencji. Pozostali wyborcy w 50 proc. wierzyli w dokończenie kadencji, a 44 proc. wybrało opcję rozpadu. 6 proc. badanych z tej grupy postawiło na opcję „nie wiem/trudno powiedzieć”.
Sondaż przeprowadzonego przez United Surveys w dniach 11-13 lipca 2025 roku na próbie N=1000.
Lipcowa rekonstrukcja rządu
Początkowo zmiany w składzie Rady Ministrów miały zostać ogłoszone w połowie lipca, jednak – na wniosek marszałka Sejmu Szymona Hołowni – termin przesunięto. Ostateczne decyzje mają zapaść podczas czterodniowego posiedzenia Sejmu zaplanowanego na 22-25 lipca. Premier ma ogłosić zmiany dokładnie w środę, 23 lipca.
Jak przekazała Aleksandra Gajewska, rekonstrukcja ma mieć charakter nie tylko kadrowy. Będzie to również moment zaprezentowania nowego etapu działań rządu. Według doniesień dziennikarzy „Faktów” TVN, gabinet ma zostać zmniejszony, pojawią się nowe resorty, a ministrowie mają otrzymać jasne zadania i wyraźne priorytety do zrealizowania.