Według najnowszego badania Pollster dla „Super Expressu”, prawie połowa ankietowanych (46 proc.) opowiada się za tym, aby Jarosław Kaczyński i Donald Tusk przeszli na polityczną emeryturę.
34 proc. poza polityką widziałoby tylko prezesa Prawa i Sprawiedliwości, zaś 11 proc. – jedynie lidera Platformy Obywatelskiej. Opinii na ten temat nie ma zaledwie 8 proc. respondentów, a 1 proc. uważa, że obaj przywódcy powinni pozostać na swoich pozycjach.
Sondaż. Polacy wysyłają Tuska i Kaczyńskiego na emeryturę
Jeśli rozpatrywać by wyniki sondażu pod względem podziału na elektoraty, wyborcy Koalicji Obywatelskiej w zdecydowanej większości wysyłają na emeryturę tylko Jarosława Kaczyńskiego (84 proc.), podczas gdy o odejściu tylko Donalda Tuska myśli 1 proc. pytanych.
Odpowiedź „obydwaj politycy powinni przejść na emeryturę” wybiera natomiast 10 proc. uczestników badania.
Z kolei wśród zwolenników PiS, odejścia jedynie Kaczyńskiego chce 4 proc. badanych, tylko Tuska – 32 proc., a obydwu polityków – 51 proc. Niezdecydowanych jest 10 proc. ankietowanych.
Rywalizacja PiS i PO. Obie partie dzielą Polaków
Jarosław Kaczyński i Donald Tusk stoją obecnie na czele dwóch największych partii politycznych w Polsce, które od lat ze sobą zaciekle konkurują. Co ciekawe, obydwaj już jakiś czas temu zapowiadali swoje odejście, ale słowa nie dotrzymali.
76-letni prezes PiS stoi na czele swojego ugrupowania 22 lata. W latach 2006-2007 był premierem Polski, a w 2010 r. bezowocnie kandydował na urząd prezydenta RP. W lipcu 2021 r., przy okazji kolejnych wyborów prezesa PiS, zapewniał, że jest to jego ostatnia kadencja, po czym ponownie wystartował w wyborach.
Z kolei 68-letni lider Platformy Obywatelskiej był premierem RP w latach 2007-2014 i sprawuje tę funkcję ponownie od 2023 r. Jest osobą najdłużej pełniącą posadę prezesa Rady Ministrów w III RP. Ponadto, w roku 2005 r. został pokonany w wyborach prezydenckich przez Lecha Kaczyńskiego, ale później odniósł międzynarodowy sukces, zostając przewodniczącym Rady Europejskiej (2014-2019).
– Prawdopodobnie to jest ostatnie moje zajęcie polityczne – zapowiadał wówczas, po czym wrócił do krajowej polityki.