Petycja ws. kar dla pacjentów

Petycja wpłynęła do Ministerstwa Zdrowia w lipcu. Jej autorka lub autor (resort nie ujawnia danych tej osoby) postulowała/postulował, by wprowadzono kary za bezpodstawne wezwanie pogotowia lub bezpodstawne udanie się na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Nawet 500 zł kary płaciłaby osoba, która „wzywa karetkę tylko po to, by uniknąć oczekiwania na SOR”, do 1000 zł zapłaciłby z kolei pacjent, który „postanowił spożyć alkohol lub spożyć narkotyki w celu wykonania niezbędnych badań w SOR” lub który „winien trafić do izby wytrzeźwień”. Karę do 500 zł przewidziano w petycji też m.in. dla osób, które przychodzą na SOR m.in. po recepty na leki przewlekłe, zdjęcie szwów lub wykonanie niepilnych badań. 

Ministerstwo Zdrowia odpowiada na postulat

W odpowiedzi na tę petycję Agnieszka Tuderek-Kuleta, dyrektorka Departamentu Bezpieczeństwa Ministerstwa Zdrowia, przypomniała, że na SOR-ach funkcjonuje „segregacja medyczna”, a triażysta „kwalifikuje pacjenta do jednej z pięciu kategorii pilności, dzięki czemu pacjenci, którym pilnie należy udzielić niezbędnych świadczeń zdrowotnych, są przyjmowani przed pacjentami, dla których pomoc ta może zostać na pewien czas odroczona”. „Każda osoba ma prawo do subiektywnej oceny stanu swojego zdrowia i w razie obawy o życie lub zdrowie, uzyskania pomocy medycznej. Wprowadzenie opłat mogłoby naruszyć tę zasadę, a lęk przed poniesieniem kosztów może powstrzymać pacjentów lub ich rodziny przed zwracaniem się o pomoc w sytuacjach rzeczywistego zagrożenia zdrowia lub życia” – podkreśliła przedstawicielka resortu. „Przekazana petycja nie znajduje uzasadnienia i Ministerstwo Zdrowia nie może jej uwzględnić” – podsumowała. 


Zobacz wideo

Jakie są objawy udaru, jak go rozpoznać i pomóc?

„Na SOR nie idziesz w razie przeziębienia czy niestrawności”

Resort zdrowia i NFZ radzą, by udawać się na SOR tylko w przypadku doznania urazu, wypadku (np. złamanie) lub nagłego pogorszenia stanu zdrowia (np. podejrzenia zawału, udaru, problemów z krążeniem itp.). „Na SOR nie idziesz w razie przeziębienia czy niestrawności. Nie jest to też miejsce, do którego przychodzisz po receptę lub skierowanie. SOR nie zastępuje lekarza podstawowej opieki zdrowotnej ani lekarza specjalisty” – czytamy na stronie pacjent.gov.pl. Na tej stronie można sprawdzić również kolejkę na SOR-ach w różnych miastach w kraju. 

Czytaj również: „’Narkotyk Frankensteina’ w Europie. Jest groźniejszy od fentanylu. Pojawił się problem.

Źródło: Ministerstwo Zdrowia

Udział
Exit mobile version