Takie wnioski płyną z badania, które publikuje Nature Ecology and Evolution. „To porażający spadek. Ptaki są szczególnie wrażliwe na odwodnienie i stres cieplny. Ekstremalne upały powodują nadmierną śmiertelność, zmniejszoną płodność, zmiany zachowań rozrodczych i zmniejszoną przeżywalność potomstwa „- skomentował główny autor pracy Maximilian Kotz z Centro Nacional de Supercomputacion w Barcelonie (BSC).
Spadek liczebności populacji ptaków w tropikach
Jego zespół wspólnie z naukowcami z Potsdam-Institut fuer Klimafolgenforschung (PIK) w Poczdamie w Niemczech (PIK) oraz University of Queensland w Brisbane w Australii analizował wpływ antropogenicznych zmian klimatu na populacje ptaków na całym świecie. Do tego celu posłużyły badaczom dane obserwacyjne oraz wyniki uzyskane w modelach przewidujących reakcje ptaków na zmiany warunków środowiskowych, ze szczególnym uwzględnieniem upałów i opadów. Pod uwagę wzięto również presję rozwijającego się przemysłu i inne długofalowe czynniki.
Okazało się, że prawie każdy region świata odnotował spadek liczebności populacji ptaków, ale największe spadki zaobserwowano w tropikach (na niższych szerokościach geograficznych), przy czym ekstremalne upały miały największy wpływ na spadek populacji (w porównaniu ze zmianami średniej temperatury i opadów). W rejonach tropikalnych był on większy niż wylesianie i niszczenie siedlisk.
Liczebność ptasich populacji w tropikach spadła o około jedną trzecią (25-38 proc.) od 1980 r. z powodu nasilenia się ekstremalnych upałów, w porównaniu z przewidywaniami w warunkach bez zmiany klimatu. W przypadku niektórych populacji odnotowano spadek nawet 50 proc. Najbardziej wrażliwe na te zmiany okazały się ptaki należące do rzędu wróblowych, które są ptakami śpiewającymi. Wróblowe stanową ok. 60 proc. wszystkich gatunków ptaków na Ziemi.
Ekstremalne upały zabójcze dla ptaków
Ptasie populacje w regionach tropikalnych są obecnie narażone 10-krotnie bardziej na ekstremalne upały niż 40 lat temu – wzrost ze średnio trzech ekstremalnie ciepłych dni w roku do trzydziestu. Zdaniem Kotza rosnące temperatury w stosunkowo krótkim czasie spowodowały, że gatunki muszą zacząć egzystować w warunkach, do których nie są naturalnie przystosowane.
W jego ocenie nawet w ekosystemach stosunkowo mało dotkniętych bezpośrednią działalnością człowieka widać istotny wpływ antropogenicznych zmian klimatu na populacje ptaków.
Dlatego badacze oceniają, że pilnie potrzebne jest opracowanie strategii dla gatunków bardziej wrażliwych na ekstremalne temperatury, aby zmaksymalizować ich potencjał adaptacyjny. Niezbędne jest też jak najszybsze ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.