Spotkanie: W poniedziałek (3 marca) Mariusz Błaszczak spotkał się z sympatykami Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi. Były szef MON wychwalał Karola Nawrockiego. Jego zdaniem kandydat popierany przez PiS na prezydenta chce – jak informuje „Dziennik Łódzki” – „podobnie jak Donald Trump w USA przywrócić normalność i doprowadzić do odrzucenia ideologii demoralizującej dzieci”. 

„Zbity jak pies”: W czasie spotkania był też czas na pytania. W pewnym momencie jeden z uczestników oznajmił, że „PiS kłamie„. – Przegrywacie, bo kłamiecie, a z nas robicie klakierów. Jeden człowiek na sali znaczy więcej niż wy wszyscy – powiedział do Mariusza Błaszczaka. Mężczyzna dodał, że starał się o status osoby represjonowanej, jednak go nie uzyskał, mimo że w 1980 roku został „zbity jak pies” za swoją działalność opozycyjną. Skarżył się również na posłankę PiS Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, że nie miała dla niego czasu, kiedy próbował umówić się na spotkanie. Polityczka próbowała odebrać mu mikrofon i podkreślała, że ma prawo czuć się rozgoryczony.

Zobacz wideo Mariusz Błaszczak i tajemniczy sejf z masłem w środku

Czytaj także: Pikniki wojskowe z czasów PiS pod lupą prokuratury. Ruszyło śledztwo.

Źródło: Dziennik Łódzki

Udział
Exit mobile version