Politycy żegnają Stanisława Soykę

„Życie nie tylko po to jest, by brać. Stanisław Soyka śpiewał prawdę prostymi słowami. Na zawsze zostanie z nami w muzyce” – napisała na X szefowa resortu kultury Marta Cienkowska. „Wielki muzyk odszedł nagle, w Sopocie, tuż przed koncertem. Stanisław Soyka nie żyje. Ogromna strata. Wielki żal. Żegnaj…” – czytamy we wpisie wiceministra kultury Macieja Wróbla.

„Niebo zyskało piękny głos”

Europoseł Koalicji Obywatelskiej Łukasz Kohut podkreślił, że „Śląsk stracił wielkiego artystę”. „Tak wielu z nas przy Jego piosenkach spędziło najpiękniejsze chwile młodości. Niebo zyskało piękny głos. Spoczywaj w pokoju, Panie Stanisławie” – napisała europosłanka Magdalena Adamowicz. „Nie żyje Stanisław Soyka. Wybitny wokalista jazzowy i popowy oraz kompozytor miał 66 lat. To ogromna strata dla polskiej sceny muzycznej. Jego muzyka pozostanie z nami na zawsze. Z powodu śmierci artysty ostatni dzień festiwalu w Sopocie został przerwany w połowie” – przekazał minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek. 

„Jego muzyka towarzyszyła mi przez całe życie”

Poseł PiS Michał Wójcik podkreślił, że Stanisław Soyka był jednym z najwybitniejszych polskich artystów. „Komplementarny, niezwykle twórczy, nigdy niepływający po powierzchni, lecz sięgający w głąb” – czytamy we wpisie Szymona Szynkowskiego vel Sęka z PiS. „Jego muzyka, pełna emocji i wartości towarzyszyła mi od młodości przez całe życie. Wiadomość o jego śmierci głęboko mnie poruszyła. Jego wspaniała twórczość pozostanie jednak w moim sercu jako cząstka mnie aż po moje ostatnie dni. Tak jak pamięć o nim. Mistrzu! Dziękuję, że miałem zaszczyt Ciebie poznać i porozmawiać z Tobą kilkanaście lat temu. Tak pięknie mówiłeś o swojej relacji z Bogiem w ostatnich tygodniach. Niech przyjmie Ciebie w swoim Królestwie” – podkreślił polityk. „Żegnaj Mistrzu” – napisała zaś europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska. 

Stanisław Soyka nie żyje

W czwartek zmarł Stanisław Soyka. Muzyk miał wystąpić ostatniego dnia festiwalu Top of the Top w Sopocie. Wokalista, pianista, gitarzysta, skrzypek, kompozytor i aranżer miał 66 lat. Od początku kariery muzyk był związany z Polskim Radiem. W latach 70. występował na antenie jako młody solista Filharmonii Śląskiej, a później – jako wokalista jazzowy. W latach 80. i 90. często nagrywał w studiach Polskiego Radia, w których rejestrował zarówno koncerty, jak i specjalne programy muzyczne. Radio promowało wiele jego piosenek, m.in. „Cud niepamięci”, „Play it again”, „Tolerancja” czy „Absolutnie nic”. Soyka wielokrotnie gościł także w radiowych audycjach na żywo, wykonując własne interpretacje klasyki polskiej piosenki i poezji. 


Zobacz wideo

Rosyjscy propagandyści urzeczeni hołdami Trumpa dla Putina

Nagrał kilkadziesiąt albumów

W 1986 roku Stanisław Soyka zdobył Nagrodę Dziennikarzy na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. W kolejnych latach wielokrotnie występował na opolskiej scenie, prezentując zarówno autorskie utwory, jak i projekty specjalne, na przykład recitale poświęcone poezji Czesława Miłosza i Agnieszki Osieckiej. W 1994 roku otrzymał nagrodę za najlepszy recital festiwalu. Stanisław Soyka miał na koncie kilkadziesiąt albumów, w tym m.in. „Soyka sings Ellington” (1981), „Acoustic” (1991), „Tolerancja” (1992), „Soyka Sings Shakespeare’s Sonnets” (2007) i „Muzyka i słowa Stanisław Soyka” (2013). Jego działalność artystyczna była wielokrotnie nagradzana. 

Przeczytaj też artykuł „Wojna w Ukrainie. Spotkanie Putina z Zełenskim możliwe, ale Kreml stawia warunek” 

Źródła: Wpisy na X, IAR

Udział
Exit mobile version