O co chodzi: Tadeusz Szymańczak, rolnik oraz jeden z liderów protestów organizowanych przeciwko budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) w rozmowie z Wirtualną Polską skomentował kolejne decyzje związane z CPK. Wspomniał, jak wyglądały rozmowy z członkami koalicji rządzącej jeszcze w 2023 roku. 

Zobacz wideo Gaza, CPK, AI, aktywiści. Update, którego wszyscy potrzebujemy [Co to będzie odc. 23]

Czuje się oszukany: Szymańczak jest jedną z ostatnich osób, które mieszkają na terenie inwestycyjnym CPK. Nie ukrywa, że czuje się oszukany, ponieważ przed wyborami parlamentarnymi, obecni rządzący zapewniali, że inwestycja nie powstanie. Na dowód tego, opublikował film, przedstawiający wypowiedzi polityków Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050. – Co z tych wypowiedzi zostało? Nic. Byliśmy fajni, jak były wybory. Z Marcinem Kierwińskim, Maciejem Laskiem i Piotrem Zgorzelskim to ja jestem na ty. Hołownia mnie po plecach klepał. Mówiłem to PiS-owi, powtarzam teraz: nie budujcie Polski na krzywdzie ludzkiej – podsumował rolnik. – Czy ja mam żal? (…). Dla mnie to jest chamstwo, hańba i hipokryzja do potęgi – dodał.

Co dalej z CPK? Przypomnijmy, 9 stycznia zapadła decyzja lokalizacyjna dla CPK. Wydał ją wojewoda mazowiecki. Umożliwia ona przejście do kolejnego etapu przygotowań do budowy lotniska i węzła kolejowego i obejmuje w sumie trzy komponenty – lotniskowy, drogowy – kolejowy. Inwestycja powstanie w trzech gminach – Baranów, Teresin i Wiskitki.  Decyzja pojawi się w Biuletynie Informacji Publicznej, a później będzie możliwe składanie wniosków o pozwolenia na budowę. Zasadnicze prace budowlane mają się rozpocząć w 2026 roku. Otwarcie lotniska jest planowane na 2032 rok.

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Tylko jeden człowiek może zdecydować o budowie albo zaoraniu CPK. Tak – Donald Tusk”.

Źródła: Wirtualna Polska,  Tadeusz Szymańczak (Facebook), IAR

Udział
Exit mobile version