Podczas piątkowej wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych miała zostać podpisana umowa między Ukrainą a USA, dotycząca metali ziem rzadkich. Rozmowy w Białym Domu przybrały jednak dość nieoczekiwany obrót – politycy, którym towarzyszył wiceprezydent USA J.D. Vance – prowadzili burzliwą dyskusję, podczas której nie brakowało przytyków.
USA. Burzliwa rozmowa Trumpa z Zełenskim. Co z umową między krajami?
Emocjonujące rozmowy między przywódcami Ukrainy i Stanów Zjednoczonych – jak donoszą media – nie zakończyły się jednak spodziewanym podpisaniem porozumienia. Jak donosi portal brytyjskiej stacji BBC, powołując się na rzeczniczkę prasową Białego Domu Karoline Leavitt, Zełenski i Trump nie podpisali umowy.
Wcześniej amerykański przywódca zapowiadał, że porozumienie zostanie podpisane podczas wspólnej konferencji prasowej. Jednak i ona, jak przekazała Leavitt, została odwołana. Wspólne wystąpienie było zaplanowane pierwotnie na godzinę 19 czasu polskiego, jednak rozmowy w Białym Domu przedłużały się, a ostatecznie przybrały bardziej formę przekrzykiwania się.
Informację o tym, że umowa dotycząca metali ziem rzadkich, które znajdują się na terytorium Ukrainy, nie została podpisana, przekazało także źródło, na które powoływała się stacja CNN.
Spotkanie Trumpa z Zełenskim. Mieli podpisać ważną umowę
Eksperci cytowani przez dziennik „The Guardian” ocenili, że dla Donalda Trumpa celem podpisania umowy z Ukrainą była chęć ograniczenia dominacji Chin w globalnym łańcuchu dostaw.
Umowa między Kijowem a Waszyngtonem przewidywała utworzenie Inwestycyjnego Funduszu Odbudowy, zarządzającego dochodami z ukraińskich zasobów naturalnych -minerałów, ropy, gazu i infrastruktury. Ukraina miała wnieść do funduszu 50 proc. wpływów z monetyzacji tych zasobów, a fundusz będzie współadministrowany przez przedstawicieli obu rządów.
Piątkowe spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem przebiegało w burzliwej atmosferze. Prezydent Ukrainy opuścił Biały Dom wcześniej niż zakładał pierwotny plan. Przed wejściem do zachodniego skrzydła (siedziby amerykańskiego prezydenta) ustawiono limuzynę, którą Zełenski odjechał z terenu rezydencji. Niedługo później w sieci pojawił się wpis Trumpa, który ocenił, że „prezydent Zełenski nie jest gotowy na pokój”.
