„Ani udział w procesie nominacyjnym KRS, ani brak dostępu kandydatów, którzy nie zostali rekomendowani do powołania, do skutecznego środka zaskarżenia – niezależnie od tego czy owe czynniki są rozpatrywane odrębnie czy łącznie – nie może automatycznie prowadzić do wniosku, że dany sędzia sądu powszechnego nie jest sądem ustanowionym uprzednio na mocy ustawy” – uznał rzecznik.
Rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE wydał opinię w odpowiedzi na pytanie Sądu Rejonowego Poznań Stare Miasto dotyczące statusu sędzi wybranej przez Krajową Radę Sądownictwa (KRS) po 2018 r. O wyłączenie jej zwrócił się powód w toku postępowania o zapłatę należności.
Status sędziów wybranych przez nową KRS. Sąd zwrócił się do TSUE
Obywatel domagał się przed poznańskim sądem zapłacenia przez pozwanego kwoty blisko 4 tys. zł wraz z odsetkami i kosztami procesu. Ma to być rekompensata zgodnie z przepisami dyrektywy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Powód złożył wniosek o wyłączenie sędzi, która w jego ocenie nie została skutecznie powołana na ten urząd, ponieważ wybrana została na wniosek KRS ukształtowanej na mocy ustawy z 2017 r. Powód uważa, że nie jest ona sędzią. Powołał się przy tym na Naczelny Sąd Administracyjny (NSA), który zakwestionował zgodność powołania KRS z konstytucją.
Poznański sąd, który rozpatruje wniosek o wyłączenie kwestionowanej sędzi, zwrócił się do trybunału w Luksemburgu o rozstrzygnięcie wątpliwości.
W jego wniosku czytamy, że spór ma „walor sprawy o charakterze unijnym„, co obliguje sąd do zapewnienia skuteczności ochrony przedsiębiorcy przyznanej przez prawo unijne.
Sąd Rejonowy zapytał TSUE, czy w tym przypadku jednoosobowy skład sądu powszechnego, w którym zasiada sędzia o kwestionowanym statusie, spełnia unijny wymóg sądu. A jeśli nie, to czy osoba ta, wadliwie powołana na stanowisko, powinna być odsunięta od orzekania z mocy samego prawa, niezależnie od okoliczności konkretnej sprawy.
TSUE ws. statusu sędziów. „Sprawa jest inna”
Sąd podkreślił, że znane są mu wcześniejsze pytania prejudycjalne kierowane do TSUE w sprawie statusu sędziów. Tym razem sprawa jest jednak nowa, ponieważ chodzi o osobę powołaną na stanowisko sędziego sądu powszechnego, która w trakcie konkursu została zaopiniowana przez samorząd sędziowski. Poznański sąd przypomniał bowiem, że w czasie konkursu na to stanowisko obowiązywały jeszcze przepisy dotyczące udziału samorządu sędziowskiego w procesie nominacyjnym. W efekcie kwestionowana sędzia otrzymała pozytywną opinię Kolegium Sądu Okręgowego oraz Zgromadzenia Przedstawicieli Sędziów okręgu Sądu Okręgowego.
Powód wniósł także o wyłączenie innych sędziów, powołanych na wniosek nowo ukształtowanej KRS, jeśli mieliby rozpoznawać złożone przez niego zażalenie.
Z kolei kwestionowana sędzia złożyła oświadczenie, że w jej ocenie nie zachodzą okoliczności mogące wywoływać wątpliwości co do jej bezstronności i brak jest podstaw do jej wyłączenia.
Wkrótce więcej informacji.