Rada Ministrów przyjęła przygotowany w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projekt zmian w obliczaniu stażu pracy. Jego celem jest uwzględnienie różnorodnych form aktywności zawodowej.
– Projekt ten przełamuje dotychczasową sztywną granicę między zatrudnieniem pracowniczym a niepracowniczym, uznając inne formy aktywności zawodowej za podstawę do nabywania uprawnień pracowniczych. A zatem, zamiast sztywnego rozgraniczania świadczenia pracy na podstawie umów o pracę i cywilnoprawnych oraz ciągłego mitygowania ryzyk reklasyfikacji, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, pojawią się przepisy sprowadzające te dwie formy zatrudnienia do wspólnego mianownika w zakresie uprawnień pracowniczych zależnych od stażu pracy – zauważa w rozmowie z „Wprost” adw. Agnieszka Szczodra-Hajduk, Partner, Praktyka Prawa Pracy Rödl & Partner.
Jakie zmiany w stażu pracy?
Nowelizacja to niemal historyczna zmiana na polskim rynku pracy, która wpłynie na sytuację milionów osób.
– Istotną nowością jest również objęcie regulacjami okresów współpracy z osobą prowadzącą działalność gospodarczą, zawieszenia działalności w celu opieki nad dzieckiem, a także pracy zarobkowej za granicą – co znacząco poszerza katalog uznawanych form aktywności zawodowej – mówi apl. adw. Weronika Kobylarz, Praktyka Prawa Pracy Rödl & Partner.
Zgodnie z projektem do okresu zatrudnienia wliczane będą m.in.:okresy prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej,
- okresy współpracy z osobą prowadzącą działalność gospodarczą,
- czas zawieszenia działalności gospodarczej w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem,
- okresy wykonywania umów zlecenia, o świadczenie usług lub agencyjnych oraz czas jako osoba współpracująca,
- okresy członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej i spółdzielni kółek rolniczych,
- udokumentowane okresy wykonywania pracy zarobkowej za granicą (innej niż zatrudnienie).
Staż pracy po nowemu – będą problemy z dokumentacją?
Jak podkreślają ekspertki, rozwiązanie to może mieć istotny wpływ na wymiar urlopu wypoczynkowego, długość okresu wypowiedzenia czy prawo do odprawy.
– Dla pracodawców oznacza to konieczność weryfikacji dokumentów potwierdzających wcześniejsze doświadczenie zawodowe, co może prowadzić do zwiększenia obciążeń administracyjnych oraz ryzyka sporów interpretacyjnych – zauważa mec. Kobylarz.
Prawniczki zwracają jednak uwagę na potencjalne trudności związane z formalnościami.
– Wątpliwości może budzić również sposób dokumentowania okresów pracy nieewidencjonowanej w ZUS, zwłaszcza w przypadku działalności zagranicznej. W praktyce może to prowadzić do nierównego traktowania pracowników w zależności od dostępności i jakości dokumentacji – wskazuje mec. Szczodra-Hajduk.
Podkreśla, że projekt nie przewiduje automatycznego zaliczania okresów.
– Konieczne będzie spełnienie określonych warunków dowodowych. Wejście w życie przepisów planowane jest na 1 stycznia 2026 r. A zatem pracodawcy mają jeszcze trochę czasu, by sprawdzić, jak nowelizacja wpłynie na świadczenia pracownicze zależne od stażu pracy, stosowane w ich firmach – mówi prawniczka.