W historii polskiego kolekcjonerstwa dwie postaci wyróżniają się szczególnie – Ignacy Korwin-Milewski i Grażyna Kulczyk. Choć dzieli ich ponad sto lat, łączy ich jedno: marzenie o stworzeniu galerii narodowej. Ich motywacje, metody i wizje były skrajnie różne.
W XIX wieku, gdy Polska nie istniała na mapie politycznej Europy, kolekcjonowanie sztuki stawało się aktem patriotyzmu. Ignacy Korwin-Milewski nie był tylko zbieraczem obrazów – był kuratorem narodowej pamięci. Jego kolekcja miała być świadectwem kultury, której nie wolno było zapomnieć.
„Żeby te dzieła nie rozproszyły się, ale zostały zachowane dla Ojczyzny – gromadzę je, by świadczyły o kulturze Polski”
– pisał Milewski w 1895 roku. To nie była tylko estetyczna pasja. To była misja.