W środę w Komendzie Stołecznej Policji w Warszawie zakończyła się atestacja policyjnych koni. Osiem zwierząt od poniedziałku przechodziło szereg testów, które miały potwierdzić ich gotowość do dalszej służby. W trzydniowym wydarzeniu wzięły udział zarówno zwierzęta, jak i kandydaci na jeźdźców. 

Jednak jak się okazuje, nie każdy koń nadaje się do tego zadania. By zwierzę mogło dołączyć do załogi policyjnej, musi spełniać szereg wymagań. Koń przede wszystkim powinien radzić sobie w stresujących sytuacjach takich jak: głośne zachowanie tłumu, wystrzały, huki czy ujadanie psów. 

Warszawa. Atestacja policyjnych koni. Na czym polegała?

Kluczowe jest również zachowane spokoju, aby nie stanowić zagrożenia dla siebie, ani dla otoczenia. Poza tym konie muszą być posłuszne swoim jeźdźcom i wykonywać polecenia funkcjonariusza.

Jak wygląda przebieg atestacji? W zasadzie można ją porównać do egzaminu na prawo jazdy. Jest część, podczas której ocenia się precyzję przejazdu. Wtedy koń musi wykonać ścisłe określone zadania. Z kolei druga część ocenia przydatność użytkową zwierzęcia.

Przejazd przez ogień, skoki przez przeszkody, przepychanie pozornika czy jazda w szyku, to tylko jedne z nielicznych zadań, które na nich czekało. Co ciekawe, wszystko odbywało się przy odgłosach pola walki.

Konie gotowe do służby. Co z kandydatami na jeźdźców?

Jednak ocenie podlega nie tylko koń, ale również jego kandydat na jeźdźca. Gdy wynik okaże się pozytywny, wtedy czeka na niego test pisemny z wiedzy teoretycznej. 

Warszawska policja w swojej załodze posiada 16 koni, które wspólnie z opiekunami dbają o bezpieczeństwo mieszkańców. Pełnią ważny element wysokiej jakości służby w jednostkach konnych policji. To one zapewniają w stolicy bezpieczeństwo na najwyższym poziomie. 

Osiem koni, które przystąpiło do atestacji, spełniło oczekiwania i wymagane standardy. Wykazały zatem, że są gotowe do dalszej służby. 

Udział
Exit mobile version