„Voda – pierwsza polska woda premium podbija świat” – takie nagłówki w gazetach można było przeczytać jeszcze w 2013 r.
– Nasza Voda trafia już do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru, Bahrajnu, a także Belgii i Luksemburga – informował na łamach „Rzeczpospolitej” Michał Niemczycki. To on w 2011 r. wprowadził na rynek własną markę Voda Naturalna. Tak naprawdę pierwszą polską wodę premium. Za litrową butelkę trzeba było zapłacić nawet 30 zł. Mówimy o cenie sprzed 14 lat.
Voda na salonach
Najdroższa w całym biznesie była nie tyle woda, co sama butelka wykonana z matowego szkła, które powstawało w tej samej hucie, gdzie wyrabiano szkło do luksusowej wódki Belvedere należącej do francuskiego króla luksusu Bernarda Arnaulta. Sama woda pochodziła z rozlewni w Leluchowie niedaleko Muszyny.
Voda Niemczyckiego zaczęła się pojawiać na polskich salonach. Była dostępna w kilkuset ekskluzywnych polskich restauracjach, hotelach, klubach czy na showbiznesowych imprezach. Jedna z akcji pt. „Ubieramy Vodę” polegała na przyozdabianiu butelek wody od Niemczyckiego przez znanych projektantów i producentów biżuterii. Na dwóch takich eventach udało się zebrać ponad 150 tys. zł na cele dobroczynne.
Biznes kręcił się dobrze. Niemczycki miesięcznie produkował 100 tys. butelek wody. Wchodził na rynek z jej kolejnymi odmianami, między innymi pierwszą w Polsce wodą z kolagenem.
Kłopoty z aplikacją
Jednak praktycznie od 10 lat o wodzie Niemczyckiego mówiło się już niewiele. W międzyczasie przedsiębiorca miał inne kłopoty. Upadł jego inny pomysł biznesowy. Chodzi o Freebee, aplikację do zbierania punktów i odbierania nagród w sklepach. W 2019 r. w mediach zaczęły pojawiać się teksty, że firma, której jednym ze wspólników był Michał Niemczycki przeżywa duże kłopoty. 90 pracowników zostało bez wypłat, spółka ma niepopłacone faktury i długi.
2019 był też ostatnim rokiem, w którym spółka Voda Nature przyniosła jakikolwiek zysk. Przy 1,6 mln zł przychodów była 42 tys. zł na plusie. Kolejne lata to już tylko pogłębiające się straty i malejące przychody.
Kategoria produktów niszowych
W takim podupadającym stanie finansowym spółkę od Niemczyckiego przejęła Bewa. To znany producent wód, soków, napojów czy izotoników z Ruszczyna niedaleko Częstochowy. Wytwarza je nie pod swoimi markami, a markami swoich klientów.
– Zależy nam na tym, aby oferować konsumentom nie tylko wysokiej jakości napoje, ale także produkty z wartością dodaną – komentował przejęcie Vody dla Portalu Spożywczego Marek Piątkowski, dyrektor generalny Bewa.
Jego zdaniem, firma dostrzega potencjał w rozwoju kategorii produktów niszowych, ale będących w trendzie wzrostu, jak napoje funkcjonalne, NoLo albo te z wartością dodaną. Przejęcie Voda Nature stanowi, według Piątkowskiego, kluczowy element rozwoju Bewy w tym segmencie.
Zbigniew Niemczycki na liście najbogatszych
Michał Niemczycki pozostaje w biznesie. Ale tym razem u boku swojego ojca, zasiadając, podobnie jak dwóch jego braci i mama, w radzie nadzorczej Curtis Health Caps. To największy producent kapsułek żelowych w Europie. Zbigniew Niemczycki wytwarza je dla wiodących koncernów farmaceutycznych na świecie, które zamykają w nich swoje leki i suplementy diety. Ważnym i wieloletnim biznesem jest również fabryka obudów do telewizorów LG pod Mławą, w której Niemczycki postanowił poszerzyć działalność o nowe branże i produkować również zabawki oraz podzespoły dla branży motoryzacyjnej i AGD.
Na zeszłorocznej Liście 100 najbogatszych Polaków Zbigniew Niemczycki, z majątkiem wycenianym na 2,19 mld zł, zajął 35. miejsce.