Jako pierwszy głos na konferencji prasowej zabrał Tomasz Siemoniak. Minister spraw wewnętrznych i administracji podziękował służbom za pełne zaangażowanie w prace zabezpieczające budynki cywilne i infrastrukturę miejską. Jak podkreślił, pomimo wstępnie bardzo negatywnych prognoz i trudnej sytuacji, udało się ją ustabilizować.

– Przygotowanie i działanie służb w Jeleniej Górze oceniamy pozytywnie – stwierdził.

Jednocześnie polityk przypomniał, że rząd wprowadził na tym terytorium stan klęski żywiołowej, co wpłynie na szybkie działania dotyczące wypłat odszkodowań dla osób, których majątki ucierpiały w powodzi.

– Staramy się, by wnioski o środki na odbudowę zniszczonej infrastruktury w Jeleniej Górze bardzo szybko trafiły do wojewody, potem do MSWiA. Będzie tu, co robił – podkreślił.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy szef MSWiA odniósł się do informacji o kradzieżach do których dochodzi w miejscach, gdzie wcześniej prowadzono ewakuacje.

Jasne, zdecydowane polecenia otrzymała policja, żeby walczyć z tym zjawiskiem. Zdajemy sobie sprawę, że jest to jedna z przesłanek co do wstrzemięźliwości ewakuacji. To jest naturalna obawa o własny majątek, dlatego policja kieruje dodatkowe patrole, tam gdzie obywatele są ewakuowani. Są patrole z powietrza, żeby obserwować, czy ktoś nie podjeżdża w tereny, gdzie odbywa się ewakuacja. Będziemy twardą ręką to egzekwowali – podkreślił.

Powódź na południu Polski. Burmistrz Jeleniej Góry o sytuacji w mieście

W dalszej kolejności głos w sprawie sytuacji w Jeleniej Górze zabrał burmistrz Jerzy Łużniak. Samorządowiec podziękował m.in. wolontariuszom, którzy zareagowali na prośbę władz miejskich o pomoc w budowie tymczasowych zapór.

– Przez ten czas załadowaliśmy wspólnie ponad 1100 ton piasku. To jest 130 tysięcy worków. To jest coś, co jest niewyobrażalne, żeby grupa kilkuset osób w ciągu trzech dni zrobiła – wspominał.

Burmistrz Jeleniej Góry przyznał, że sytuacja z ostatnich godzin była bardzo trudna, jednak obecnie jest już w miarę ustabilizowana i trwają prace, które mają przywrócić miasto do względnie normalnego działania.

Taka woda jak dzisiaj w Jelenie Górze w całej historii miasta nie miała miejsca. To jest woda większa niż w 1997 roku. Wtedy Jelenia Góra była dotknięta dużą tragedią, odbudowaliśmy miasto. Tak samo teraz po tej powodu odbudujemy Jelenią Górę – przekonywał Łużniak.

– Na stan obecny. Jelenia Góra jest przejezdna, ale droga krajowa nr 3 jest nieprzejezdna. Główne skrzyżowanie aleja Jana Pawła II i ulica Grunwaldzka jest nadal zablokowane. Most na ulicy Różyckiego nie jest i nie będzie zamknięty. Wprowadziliśmy pewne ograniczenia do 8 ton, ale jest to na tyle bezpieczne, że to będą jedyne ograniczenia (…) Niestety, będą ograniczenia jeśli chodzi o transport zbiorowy. Niektóre linie będziemy musieli wycofać, bądź przeprowadzić w inny sposób. Cały transport będzie przechodził przez ul. Wicentego Pola i ul. Konstytucji 3 Maja – dodał. 

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
Exit mobile version