W skrócie
-
Władimir Putin zgodził się na rozpoczęcie kolejnego etapu rozmów pokojowych z udziałem Wołodymyra Zełenskiego.
-
Jako potencjalne miejsce spotkania wskazywany jest Budapeszt.
-
„Spróbowałbym znaleźć inne miejsce” – skomentował Donald Tusk
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Trwają przygotowania do szczytu z udziałem Donalda Trumpa, Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
Serwis Politico donosi, powołując się na urzędnika administracji Trumpa i osobę blisko związaną z administracją, że Biały Dom chce zorganizować to spotkanie w Budapeszcie.
Spotkanie Zełenski-Putin. Tusk o miejscu organizacji szczytu
„Budapeszt? Nie wszyscy mogą to pamiętać, ale w 1994 roku Ukraina otrzymała już gwarancje integralności terytorialnej od Stanów Zjednoczonych, Rosji i Wielkiej Brytanii. W Budapeszcie” – skomentował na platformie X premier Donald Tusk.
„Być może jestem przesądny, ale tym razem spróbowałbym znaleźć inne miejsce” – dodał.
Wśród warunków zawarcia pokoju przez stronę rosyjską jest między innymi przekazanie Rosji części ukraińskich terytoriów.
W poniedziałek w Waszyngtonie odbyły się rozmowy Donalda Trumpa, Wołodymyra Zełenskiego i towarzyszących mu europejskich przywódców.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt poinformowała: – Putin zgodził się na rozpoczęcie następnego etapu pokojowego, tj. na spotkanie z Zełenskim. Będziemy pracować nad tym, by doszło do niego jak najszybciej.
Dodała, że administracja jest w trakcie ustalania miejsca, w którym miałoby dojść do rozmów.
Spotkanie Zełenski-Putin. Budapeszt wśród propozycji
Politico, powołując się na źródło w administracji Donalda Trumpa, wskazało, że USA rozpatrują możliwość organizacji spotkania w Budapeszcie, który miał być „pierwszym wyborem” Amerykanów.
Wcześniej donoszono, że Putin proponował, by rozmowy odbyły się w Moskwie.
Memorandum Budapeszteńskie o Gwarancjach Bezpieczeństwa, podpisane przez USA, Rosja i Wielka Brytania z 5 grudnia 1994 r. zapewniło Ukrainę o poszanowaniu jej granic i suwerenności. W zamian Ukraina pozbyła się broni jądrowej przejętej po rozpadzie ZSRR.