Choć wojna na terenach Ukrainy trwa, wywołana przez rosyjskie wojska kierowane przez Władimira Putina, to Rosja może liczyć na swoje sprawdzone, zaprzyjaźnione kraje. Takim europejskim przykładem jest Serbia. Dotyczy to również świata sportu.

Euroliga: Wsparcie dla Rosji ze strony kibiców koszykówki w Belgradzie

W czwartkowy (tj. 27 lutego) wieczór w ramach koszykarskiej Euroligi rozegrano mecz, w którym Crvena Zvezda zagrała z Żalgirisem Kowno. Choć kibice w Belgradzie znani są z fanatycznego dopingu, a dodatkowo przed spotkaniem to gospodarze byli osadzeni wyżej w tabeli, sukces w postaci zwycięstwa zanotowali przyjezdni. Żalgiris wygrał z Crveną Zvezdą 86:80.

Trzeba jednak przyznać, że wydarzenia typowo sportowe, zeszły w światowym przekazie na nieco dalszy plan. Dużo głośniej było bowiem w kontekście obrazków, które można było zobaczyć na trybunach. Przykład? Kartoniada tworząca rosyjską flagę, która przetoczyła się – razem z serbskimi barwami narodowymi – przez całą, wypełnioną halę w Belgradzie. Dodatkowo flaga Rosji była obecna właściwie przez całe spotkanie w sektorze najbardziej zagorzałych kibiców belgradzkiego kubu.

„Tak wyglądały trybuny przed meczem koszykarskiej Euroligi. Dziś Crvena Zvezda przegrała z Żalgirisem Kowno, ale na długo zapamiętamy zachowanie kibiców drużyny z Belgradu. Serbowie, oprócz ułożenia rosyjskiej flagi na trybunach zaśpiewali również Katiuszę. Pojawiły się także transparenty zawierające między innymi przekaz antyunijny. Ma to być wyrazem przyjaznych relacji z ich bratnim narodem, czyli Rosją. I w tym kraju zostało świetnie odebrane” – napisał na portalu X Bartłomiej Banasiewicz, współzałożyciel Polskiego Instytutu Dyplomacji Sportowej.

To, co działo się podczas koszykarskiego meczu, nie przeszło bez echa wobec świata polityki. Bertas Venckaitis z litewskiego rządu wprost pogratulował wygranej Żalgirisowi, podkreślając dodatkowe znaczenie, w obliczu podniesienia „flag agresorów” przez kibiców klubu z Belgradu. Co więcej, ten sam polityk opublikował wpis, w którym pada jednoznaczna deklaracja wsparcia dla Ukrainy. Dochód z ligowego meczu Żalgirisu zostanie przekazany na rzecz pomocy dla strony ukraińskiej.

Z drugiej strony, Michaił Diegtiariew – minister sportu Rosji – podziękował kibicom klubu z Belgradu za wsparcie, o czym poinformował wcześniej cytowany Banasiewicz.

Udział
Exit mobile version