O sytuacji poinformowano w mediach społecznościowych Szpitala Żywiec. „Niestety spełnił się najczarniejszy scenariusz” – czytamy we wpisie.

W poniedziałek zawieszono działalności izby przyjęć, oddziału chorób wewnętrznych z pododdziałem nefrologii, oddziału chirurgii ogólnej i onkologicznej I, oddziału chirurgii ogólnej i onkologicznej II, poradni ginekologiczno-położniczej, poradni urazowo-ortopedycznej.

„Wszyscy pacjenci przebywający na ww. oddziałach są zabezpieczeni – zostali albo przekazani do innych placówek albo na inne oddziały” – podkreślono.

O zamknięciu izby oraz poszczególnych oddziałów poinformowano okoliczne placówki medyczne, jednostki pogotowia i wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego oraz jednostki pogotowia.

Żywiec. Szpital w trudnej sytuacji. Odeszło 21 lekarzy

Sytuację szpitala w Żywcu opisywaliśmy niedawno w Interii. Od marca ze współpracy ze szpitalem zrezygnowało 21 lekarzy. 

Na początku września kanadyjska firma zarządzająca placówką złożyła wniosek do wojewody śląskiego o tymczasowe zawieszenie działalności trzech oddziałów i dwóch poradni w terminie od 7 października do 7 stycznia 2025 r. Chodziło m.in. o oddział chirurgii ogólnej i onkologicznej i poradnię urazowo-ortopedyczną. Powodem były problemy z płynnością finansową.

Od kwietnia NFZ nie przelał pieniędzy za leczenie pacjentów szpitalowi w Żywcu. – W ramach usług, które wykonaliśmy na rzecz pacjentów, szpital ma niewypłacone od NFZ około 39 mln zł. Problem jest jeden – plan finansowo-rzeczowy jest niedostosowany do potrzeb pacjentów – powiedziała Interii Małgorzata Świątkiewicz, dyrektor szpitala w Żywcu.

W piątek delegacja żywieckich samorządowców i dyrekcji szpitala udałą się do Warszawy, by w Kancelarii Premiera złożyć apel z prośbą o interwencję w sprawie placówki. Podpisało się ponad 25 tys. osób.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
Exit mobile version