W skrócie
-
Szymon Hołownia znalazł się na krótkiej liście kandydatów na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.
-
Polskie MSZ wspiera Hołownię w jego kandydaturze, finansując zagraniczne podróże związane z lobbingiem.
-
Polityk nie był zainteresowany stanowiskiem ambasadora; wzrosły też jego szanse na objęcie funkcji komisarza ONZ.
Szymon Hołownia podpisał w czwartek rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Wybór nowego ma odbyć się na najbliższym posiedzeniu niższej izby, które rozpoczyna się 18 listopada.
Szymon Hołownia komisarzem ONZ? Są nowe doniesienia
Pod koniec września polityk poinformował o złożeniu aplikacji w naborze na funkcję Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Poza nim o to stanowisko ubiegają się m.in. stały przedstawiciel Turcji przy ONZ czy obecna mer Paryża.
Jeśli jednak nie uda mu się objąć stanowiska w ONZ, rząd nie zamierza zabiegać o inne stanowisko dla Hołowni.
„Nie deklarował chęci starania się o stanowisko ambasadora”
Jak zaznaczają źródła dyplomatyczne, polityk nie deklarował chęci starania się o stanowisko ambasadora w jakimkolwiek kraju, są też wątpliwości, czy taka funkcja byłaby odpowiednia dla jego ambicji.
Hołownia ocenił niedawno, że jego szanse na zostanie Wysokim Komisarzem Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców znacząco wzrosły; podkreślał, że kolejne państwa deklarują poparcie dla jego kandydatury.












