Szymon Hołownia w polskiej polityce pojawił się przy okazji wyborów prezydenckich w 2020 roku. Zdobył wtedy blisko 14 proc. głosów. Odbywające się trzy lata później wybory parlamentarne pozwoliły mu wprowadzić do Sejmu 33 posłów. Sam eks-prezenter otrzymał za to na dwa lata stanowisko marszałka Sejmu.

Wielkie zmiany u Szymona Hołowni. Traci dwa stanowiska

Dalej jednak nie było aż tak kolorowo. W tegorocznych wyborach prezydenckich Hołownia uzyskał zaledwie 4,99 proc. głosów — i to startując z poparciem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Co więcej, nie udało mu się renegocjować umowy koalicyjnej, która pozwoliłaby politykowi na utrzymanie stanowiska.

Jak wynika z umowy koalicyjnej, ze stanowiskiem marszałka Sejmu Szymon Hołownia pożegna się 13 listopada. Przez swoje ugrupowanie rekomendowany ma zostać na pozycję wicemarszałka. Zastąpi go współprzewodniczący Nowej Lewicy i obecny wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty.

Niewiele później, bo wraz z początkiem 2026 roku, Szymon Hołownia pożegna się także z funkcją lidera Polski 2050. Jak ogłosił w ubiegłym tygodniu, nie będzie ubiegać się o reelekcję. — Rolą lidera jest też powiedzieć w pewnym momencie „przekazuję pałeczkę w sztafecie”. Myślę, że ten moment nadszedł dla mnie i dla organizacji — tłumaczył decyzję polityk.

Szymon Hołownia ma na siebie nowy plan. Chce międzynarodowego stanowiska

Utrata stanowiska w Sejmie oraz rezygnacja z funkcji we własnej partii nie powodują jednak, że Szymon Hołownia skazany zostanie na polityczny niebyt. Jak informuje Onet, marszałek Sejmu ma na siebie nowy pomysł. „Jest formalnym kandydatem na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR)” — donosi portal.

Polityk nie jest jedynym, który ubiega się o to stanowisko. Co więcej, żaden Polak nie piastował jeszcze tak wysokiego stanowiska w ONZ. W walce o nominację pomóc mu mają przede wszystkim własne kontakty, jak i długa lista zasług w działalności charytatywnej.

Nominacja nie będzie możliwa bez poparcia polskich władz, w tym prezydenta oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Oba jednak mają być już pewne. „To tłumaczy, czemu marszałek od wyborów prezydenckich stara się budować dobre relacje z Karolem Nawrockim i Jarosławem Kaczyńskim” — zauważa Onet, przypominając m.in. nocne spotkanie marszałka Sejmu w mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana oraz niedawne głosowanie posłów Polski 2050.

Udział
Exit mobile version