I właśnie w tym kontekście pojawił się pewien zgrzyt, który przewija się już nie tylko przez polskie, ale też zagraniczne media. Szymon Marciniak będzie bowiem sędzią meczu w Glasgow, gdzie na stadionie Hampden Park zmierzą się Szkoci z Duńczykami. To spotkanie będzie mieć kluczowe znaczenie dla… reprezentacji Polski.
Kontrowersje wokół decyzji UEFA. Szymon Marciniak w roli głównej
Pojawia się więc pytanie, czy faktycznie to Polak powinien być arbitrem w starciu, które może pomóc, bądź nie, polskiej kadrze. Dokładnie warianty barażowe w kontekście reprezentacji prowadzonej przez trenera Jana Urbana, rozpisywaliśmy w porannym tekście na łamach WPROST. Istotne w przypadku rywalizacji Szkotów z Duńczykami jest to, żeby ci pierwsi nie ograli rywali. Nawet remis dla Danii będzie korzystnym rozstrzygnięciem dla polskiej kadry w kontekście miejsca w koszyku numer 1.
UEFA wybrała Marciniaka do sędziowania spotkania w Glasgow przede wszystkim ze względu na jego umiejętności pracy, zwłaszcza pod tą największą presją. Wydaje się, że Polak ma za sobą tak duże doświadczenie, że nie ma mowy o jakimkolwiek elemencie braku koncentracji – nawet biorąc pod uwagę tak istotne elementy – dotyczące lepszego, bądź gorszego położenia reprezentacji Polski.
Niektórzy są jednak nieco innego zdania. Przykład? Cytowany przez… duńskie media, dokładnie portal bt.dk, Marcin Mieczysław Latos. Polityk związany z Katowicami, były piłkarz i trener z dyplomem UEFA A.
– Cały Team (gł+var) Polskich sędziów „popilnuje” nam mecz Dania vs Szkocja. Dania musi przynajmniej zremisować a my wylądujemy w I koszyku..Pachnie skandalem ja na miejscu Szkocji mocno apelowałbym o zmianę obsady. Dziwne po co takie akcje – napisał w mediach społecznościowych Latos.
Duńczycy cytują również jednego ze szkockich kibiców, który otwarcie mówi o „konflikcie interesów”, który może dotknąć sędziego Marciniaka w kontekście meczu Szkotów i Duńczyków we wtorkowy wieczór w Glasgow.
Czy faktycznie jest się czego obawiać? Wydaje się, że UEFA mogła odpowiednio wcześniej przewidzieć taki scenariusz i nie stawiać sędziego Marciniaka oraz całej polskiej obsady w tak niekomfortowym położeniu. Z drugiej strony, arbiter z Płocka wydaje się być faktycznie człowiekiem, który powinien właśnie w takiej sytuacji zachować pełen profesjonalizm, jak czynił to wielokrotnie, na największych światowych scenach.
Początek meczu Szkocja – Dania we wtorek (tj. 18 listopada) o godzinie 20:45. Transmisja na antenie Polsatu Sport Premium 2.


