Tak Macron usadził Trumpa na otwarciu Notre Dame. Bał się awantury?

Otwarcie Notre Dame: Donald Trump w sobotę 7 grudnia był honorowym gościem podczas ponownego otwarcia katedry Notre Dame w Paryżu. W związku z tym zajął on miejsce w pierwszym rzędzie, po prawej stronie prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Zaproszony był również ustępujący prezydent USA Joe Biden wraz ze swoją rodziną, ale jak się okazało, na miejsce przybyła jedynie jego żona Jill Biden i córka Ashley Biden, które także zostały usadzone w pierwszym rzêdzie.

Strategiczny dylemat: Jak wskazali dziennikarze France24, kampania wyborcza w USA była jedną z najbardziej zaciętych, więc wraz z obecnością stron przedstawiających różne poglądy polityczne pojawił się dylemat związany z ich usadzeniem. Pierwsza dama Brigitte Macron została zatem usadzona między Donaldem Trumpem, a Jill Biden. Wiele jednak wskazywało, że między rodziną Joe Bidena a republikaninem nie ma napiętej atmosfery, ponieważ przed rozpoczęciem ceremonii wymienili oni uprzejmości.

Donald Trump w Notre Dame: Emmanuel Macron ciepło przywitał Donalda Trumpa podczas jego przybycia do Francji, aby podobnie, jak inni przywódcy zyskać przychylność prezydenta elekta USA. W związku z tym politycy wielokrotnie uciskiwali sobie dłonie oraz poklepywali się po plecach. Według doniesień CBS News zdaniem Donalda Trumpa wizyta była „wielkim zaszczytem” i podczas niej przypominał „wspaniałe relacje” z prezydentem Francji.

Więcej informacji na temat otwarcia Notre Dame znajduje się w artykule: „Światowi przywódcy na otwarciu Notre-Dame. Wśród nich Andrzej Duda [ZDJĘCIA]”.

Źródła: France24, CBS News