Tak ukradli klejnoty z Luwru. Jest nagranie
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma przedstawiać ucieczkę złodziei, którzy obrabowali Luwr. Widać na nim dwóch mężczyzn, którzy opuszczają się podnośnikiem przemysłowym. Jeden ma na sobie żółtą kamizelkę, drugi kask motocyklowy. Obaj są ubrani na czarno. „Odjeżdżają, odjeżdżają. K***a, stało się, policja!” – słychać. „Le Parisien” i BFMTV potwierdziły autentyczność filmu. Media informują, że po wyjściu z podnośnika mężczyźni próbowali go bezskutecznie podpalić, ale nie widać tego na nagraniu. Chwilę później odjeżdżają na skuterze.
Dyrektorka Luwru: Ponieśliśmy porażkę
– Ponieśliśmy porażkę – przyznała dyrektorka Luwru. Laurence des Cars tłumaczyła się w Senacie po włamaniu do paryskiego muzeum. Zapewniła, że systemy bezpieczeństwa zadziałały tak, jak powinny, ale okazały się niewystarczające, co umożliwiło kradzież ośmiu klejnotów wartych prawie 90 milionów euro. – Nie wykryliśmy wystarczająco wcześnie obecności złodziei – przyznała, wskazując między innymi na niewystarczającą liczbę kamer na zewnątrz obiektu, w tym od strony Sekwany, gdzie doszło do włamania. Zarekomendowała natychmiastowe zwiększenie zabezpieczeń na ulicach wokół Luwru oraz utworzenie posterunku policji wewnątrz muzeum.
Okradziono Luwr. Zniknęły klejnoty o wartości blisko 90 mln euro
Sprawcy włamania są nadal poszukiwani. Eksperci paryskiego muzeum szacują, że wartość skradzionych w ubiegłą niedzielę (19 października) klejnotów wynosi 88 milionów euro. Z muzeum zniknęły trzy komplety biżuterii należące do rodu Bonapartów. Zdaniem wielu ekspertów to najpoważniejsza kradzież w historii Luwru. Według „Le Figaro” dyrektor muzeum Laurence des Cars złożyła dymisję w Pałacu Elizejskim, jednak prezydent Emmanuel Macron ją odrzucił.
Czytaj także: Wojsko alarmuje. Rosyjskie samoloty naruszyły przestrzeń powietrzną Litwy.
Źródła: „Le Parisien”, BFMTV, IAR
