Co się dzieje: Premier Mo³dawii Dorin Recean w sobotę 28 grudnia odniósł się do decyzji rosyjskiego Gazpromu o wstrzymaniu dostaw gazu do separatystycznego Naddniestrza we wschodniej części Mołdawii. „Decyzja po raz kolejny potwierdza zamiar Kremla o pozostawieniu mieszkańców bez prądu i ogrzewania w środku zimy. Rosja wykorzystuje energię jako broń polityczną, zamieniając mieszkańców Naddniestrza (…) w zakładników” – napisał premier Mołdawii na Faceboku.

Zawieszenie eksportu gazu: Gazprom ogłosił, że 1 stycznia 2025 roku zawiesi eksport gazu do Mołdawii ze względu na rzekomo niezapłacone długi tego kraju. Według rosyjskich wyliczeń wynosi on 709 milionów dolarów. Mołdawia twierdzi jednak, że jej dług to tylko 8,6 milionów dolarów. Rosyjski koncern przekazał, że ma prawo podjąć dowolną decyzję, w tym również rozwiązać umowę o dostawach.

Zobacz wideo Mołdawia. Mężczyzna podpalił ambasadę Rosji podczas trwającego głosowania w wyborach prezydenckich

Koniec z rosyjskim gazem? Jak przekazała Agencja Reutera, zawieszenie dostaw do Mołdawii jest początkiem całkowitego wstrzymania eksportu rosyjskiego gazu przez Ukrainę do Europy – na Słowację, do Austrii, na Węgry i do Włoch po wygaśnięciu obecnej umowy tranzytowej z Ukrainą 31 grudnia. Mołdawia wprowadziła 16 grudnia stan wyjątkowy na 60 dni z powodu odcięcia dostaw rosyjskiego gazu od 1 stycznia.

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Stan wyjątkowy w Mołdawii. Premier obawia się 'kryzysu humanitarnego'”.

Źródła: Dorin Recean Facebook, Telegraph Moldova, Agencja Reutera

Udział
Exit mobile version