Ograniczenie sprzedaży chipsów w Monachium

Władze Monachium wprowadziły zakaz sprzedaży chipsów po godz. 20.00 w kioskach znajdujących się w dzielnicy uniwersyteckiej niedaleko Uniwersytetu Ludwika Maksymiliana – przekazały niemieckie media. Dotyczy to pięciu kiosków, które są otwarte dłużej niż pozostałe. Decyzja ta zapadła po licznych skargach mieszkańców, związanych z zaśmiecaniem przestrzeni publicznej. 

Zobacz wideo Niemcy dozbrajają Izrael, choć miały z tym skończyć

Ograniczono sprzedaż piwa

Kilka tygodni temu wprowadzono również zakaz sprzedaży piwa po godz. 22.00, jednak po niespełna dwóch tygodniach, 22 sierpnia zakaz został zniesiony. Burmistrz Monachium Dominik Krause zwrócił uwagę, że to ograniczenie uderzało w lokalnych przedsiębiorców, nie spotkało się też z zadowoleniem mieszkańców. – Większość moich sprzedaży trwa od godziny 22. Kiedy inne sklepy są zamknięte, biznes dla mnie się dopiero zaczyna – mówił jeden z lokalnych przedsiębiorców w rozmowie z mediami. 

Jest warunek 

Wprowadzenie ograniczenia w sprzedaży piwa zwiększyło znacząco czystość w dzielnicy uniwersyteckiej, na co zwrócił uwagę burmistrz miasta. Po zniesieniu prohibicji zaapelował do sprzedawców, aby zwracali uwagę na przestrzeń wokół sklepów. – Nie do przyjęcia jest sytuacja, w której na chodnikach leżą odłamki szkła – podkreślił Krause, cytowany przez „Muenchner Merkur”. Dodał także, że jeżeli przestrzeń publiczna ponownie będzie zaśmiecana, zakaz znów wróci

Więcej na temat ostatnich wydarzeń w Niemczech przeczytasz w artykule: „Miała zabić partnera w Niemczech. 'Łowcy głów’ zatrzymali 41-latkę. 'Była bardzo zaskoczona'”.

Źródła: Muenchner Merkur, n-tv.de, stern.de

Udział
Exit mobile version