To nieoficjalne ustalenia dziennikarzy, którz powołują się na kontakt z anonimowymi źrodłami w Moskwie, które są zaznajomione ze szczegółami rozmów z aminidstracją Białego Domu.

Amerykańska agencja prasowa Bloobmerg podaje, że 47. prezydent Stanów Zjednoczonych zwrócił się do przywódcy Rosji ws. necjocjacji nuklearnych z Teheranem. Do rozmowy telefonicznej miało dojść w lutym. „Władimir Putin wyraził zgodę” – informują dziennikarze. Wkrótce przedstawiciele obu administracji przystąpili do szczegółowego omówienia sprawy w Rijadzie. Potem szef ministerstwa spraw zagranicznych – Siergiej Ławrow – pojechał do Iranu, by tam rozmawiać z ministrem Hosejnem Amirem Abdollahijanem. Przedstawił mu, co ustalili Rosjanie i Amerykanie.

Pieskow zabrał głos. Teheran, Waszyngton i „negocjacje”

By potwierdzić nieoficjalne ustalenia, Bloobmerg skontaktował się z rzecznikiem Kremla – Dmitrijem Pieskowem. Wskazał, że Moskwa stoi na stanowisku, iż Waszyngton i Teheran „powinny rozwiązywać problemy przy pomocy negocjacji”. Zapewnił, że Rosja jest gotowa zrobić wiele, aby do nich doprowadzić.

Podczas konferencji prasowej 3 marca Esmaeil Baqaei – rzecznik MSZ Iranu – odniósł się do rozmów, zauważając, że chodzi o sprawę dużej wagi. Wyraził nadzieję, że „strony okażą dobrą wolę i gotowość do pomocy w różnych problemach” – zaznaczył.

Amerykańska agencja pisze też jednak o głosach irańskich „radykałów” blisko władzy – zasiadających między innymi w wymiarze sprawiedliwości – którzy publicznie wyrażają swoją niechęć do angażowania się ds. USA. Sam Najwyższy Przywódca Islamskiej Republiki Iranu – Ajatollah Ali Chamenei – jest ostrożony wobec nowej administracji supermocarstwa. Wprost mówi, że Trumpowi ufać nie można, przypominając o jego wycofaniu się z porozumienia nuklearnego, zawartego za czasow 44. prezydenta Ameryki – demokraty Baracka Obamy – gdy trwała pierwsza kadencja (2017-2021) prezydentury republikanina.

Duchowny i polityk podkreśla, że Biały Dom nie zmusi Teheranu do negocjacji i nie zastraszy Iranu.

Ustalenia MAEA. Iran może stworzyć prawdopodobnie od 4 do 5 sztuk broni masowego rażenia

W lutym Polska Agencja Prasowa – powołując się na dziennik „New York Times” – pisała o programie nuklearnym Teheranu. Iran zapewnia, że jest prowadzony w celach wojskowych. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej szacuje, że państwo ma dziś dostęp do 200 kilogramów uranu wzbogaconego o 60 procent.

Jest więc w stanie wyprodukować nawet do pięciu bomb atomowych.

Udział
Exit mobile version