Na początku lipca Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją rozporządzenie Ministerstwa Edukacji, które miało ograniczyć nauczanie religii lub etyki do jednej godziny tygodniowo od września. Minister Nowacka odniosła się do tego orzeczenia w wywiadzie dla Onetu, ostro krytykując skład sędziowski, który wydał wyrok.
Nowacka o „grupie udającej trybunał”
– To jest próba destabilizacji systemu oświaty, gdzie grupa udająca trybunał, wraz z biskupami, podważa działanie rządu. Wręcz śmiech budzi, gdy akurat ta trójka niedawnych polityków PiS wypowiada się na temat konstytucji i jej przestrzegania – mówiła dziennikarzom szefowa MEN.
Dodała też, że rząd nie zamierza uznawać decyzji wydanej przez TK w składzie z byłymi politykami: Święczkowskim, Pawłowicz i Piotrowiczem.
W reakcji na te słowa, troje sędziów Trybunału wystosowało do Nowackiej przedsądowe wezwanie do przeprosin. Ich zdaniem wypowiedzi minister edukacji naruszyły ich dobre imię i były bezpodstawnym atakiem personalnym.
Święczkowski, Pawłowicz i Piotrowicz chcą przeprosin
„Komentarz do wyroku Trybunału, w którym określiła Pani konkretnych sędziów TK, przez Panią wymienionych z imienia i nazwiska, słowami »grupa udająca trybunał« oraz »grupa przebierańców i uzurpatorów, którzy udają, że działają w myśl konstytucji«, stanowi personalny atak, bez związku z merytoryczną krytyką wydanego wyroku. Takie obraźliwe – dla każdego sędziego – słowa podważają bezstronność i niezawisłość sędziów TK” – podkreślili w uzasadnieniu wezwania.
Podnoszą także, że taka retoryka sugeruje, iż ich działania są motywowane politycznie i niezgodne z obowiązującym prawem. W wezwaniu domagają się opublikowania oficjalnych przeprosin na stronie internetowej Ministerstwa Edukacji oraz w serwisie Onet.