Donald Tusk o upadku reżimu w Syrii: „Wydarzenia w Syrii uświadomiły światu po raz kolejny, a przynajmniej powinny uświadomić, że nawet najbardziej okrutny reżim może upaść, a Rosja i jej sojusznicy mogą zostać pokonani” – napisał w niedzielę po południu szef polskiego rz±du. W ten sposób skomentował upadek reżimu prezydenta Baszara al-Asada i odbicie przez rebeliantów Damaszku.
Upadek reżimu w Syrii: W nocy z soboty na niedzielę (7/8 grudnia) rebelianci zajęli stolicę Syrii – Damaszek – po jedenastu dniach błyskawicznej ofensywy. Syryjski dyktator Baszar al-Asad – według różnych doniesień – opuścił kraj. Władzę w kraju przejęli rebelianci z organizacji Hajat Tahrir asz-Szam – sojuszu islamskich grup fundamentalistycznych walczących w Syrii.
Unia Europejska: Liderzy unijnych instytucji z zadowoleniem przyjęli informację o upadku syryjskiego reżimu. Koniec dyktatury prezydenta Baszara al-Asada ogłosili rebelianci po zdobyciu stolicy Syrii – Damaszku. Jako pierwsza zareagowała szefowa unijnej dyplomacji. „Pozytywne i długo wyczekiwane wydarzenia. To pokazuje również słabość zwolenników Baszara al-Asada – Rosji oraz Iranu” – napisała Kaja Kallas.
Więcej wiadomości w tekście Izabeli Alberczyk „’Definitywny koniec’ reżimu Baszara al-Asada w Syrii. 'Nie ma opcji, żeby wrócił'”.
Źródło: X/@donaldtusk