Ilu migrantów Niemcy zawrócili do Polski na granicy? Policja podała dane

Onet skontaktował się z biurem prasowym niemieckiej policji federalnej w sprawie osób zawracanych przez Niemców na granicy z Polską. Okazało się, że ich liczba w ostatnich tygodniach nie była wyższa niż wcześniej. Od 1 maja do 15 czerwca 1087 osób, które próbowało przekroczyć granicę polsko-niemiecką, dostało odmowę ze strony niemieckich służb. Oznacza to, że w ostatnim czasie zawracano do Polski średnio 724 osoby miesięcznie. Podobnie sytuacja wyglądała w ubiegłym roku. „Polityka” dotarła do danych niemieckiej policji federalnej obejmujących cały 2024 rok. Wynika z nich, że Niemcy zawrócili wtedy na granicy z Polską łącznie 9387 osób. W zeszłym roku wydawali zatem miesięcznie średnio 782 odmowy wjazdu na teren Niemiec.

Migranci odsyłani z Niemiec do Polski

W ramach umów o readmisji oraz na podstawie unijnego rozporządzenia Dublin III Niemcy odsyłają do Polski również migrantów przebywających już na terenie ich kraju. Chodzi o międzynarodowe przepisy, zgodnie z którymi dany kraj może odesłać migranta do tego kraju członkowskiego Unii Europejskiej, w którym po raz pierwszy złożył on wniosek o azyl. Polska Straż Graniczna przekazała „Rzeczpospolitej”, że w 2022 roku Niemcy odesłali w ramach tej procedury do Polski 630 osób. W 2023 roku było to 968 migrantów, a w 2024 – 690. Z kolei od 1 stycznia do 31 marca tego roku Niemcy odesłali w ten sposób do Polski 170 migrantów.

Zobacz wideo Poszukiwania imigrantów agenci prowadzą tam, gdzie budują oni gospodarkę USA

Jarosław Kaczyński o sytuacji na granicy polsko-niemieckiej

W ostatnim czasie w okolicach przejść granicznych z Niemcami pojawiały się tzw. patrole obywatelskie monitorujące granicę polsko-niemiecką. W niedzielę 29 czerwca w Zgorzelcu (woj. dolnolskie) odbył się protest przeciwko nielegalnej migracji, w którym brali udział członkowie takich patroli oraz przedstawiciele środowisk narodowych. Do sytuacji na granicy polsko-niemieckiej nawiązał również Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przekazał, że parlamentarzyści i działacze jego partii będą jeździć na granicę z Niemcami i „wspierać tych, którzy walczą o bezpieczeństwo naszych rodzin”. Kaczyński poinformował też, że Prawo i Sprawiedliwość domaga się zakazu wjazdu na terytorium Polski dla osób z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej oraz przywrócenia wyrywkowych kontroli na granicy z Niemcami.

Tomasz Siemoniak: Nie róbcie polityki na bezpieczeństwie Polski

Głos w sprawie sytuacji na granicy z Niemcami zabrał też minister spraw wewnętrznych i administracji. Tomasz Siemoniak podkreślił, że patrolowanie granic to zadanie należące do Straży Granicznej. Szef MSWiA zaapelował również do parlamentarzystów. „Nie róbcie polityki na bezpieczeństwie Polski. Nie atakujcie Wojska Polskiego, Policji, Straży Granicznej i naszych służb specjalnych, szczególnie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Nie ten czas, nie to miejsce!” – napisał Siemoniak na X.

Więcej: Przeczytaj też artykuł „Polacy ściągali migrantów do Niemiec? 'Przesłanki wskazują na zwolenników ruchu Bąkiewicza'”.

Źródła:Onet, Polityka, Rzeczpospolita, Gazeta.pl

Udział
Exit mobile version