Kontrola po zabójstwie w Lubowidzy: 2 października komendant wojewódzki policji w Łodzi insp. Arkadiusz Sylwestrzak skierował na komisariat policji w Głownie funkcjonariuszy z wydziału kontroli. Ich celem było przeanalizowanie czynności i postępowań z ostatnich dwóch lat, które miały związek z osobami biorącymi udział w zbrodni w Lubowidzy. Kontrola wykazała, że doszło do uchybień.
Komendanci zostali odwołani: W związku z tym stanowiska stracili komendant powiatowy policji w Zgierzu oraz komendant głowieńskiego komisariatu i jego zastępca. Wobec komendanta, zastępcy komendanta oraz kierownika ogniwa kryminalnego komisariatu w Głownie wszczęto ponadto czynności dyscyplinarne. Zostali oni zawieszeni w czynnościach służbowych.
Sprawą zajmie się Biuro Spraw Wewnętrznych Policji: W poniedziałek (7 października) insp. Sylwestrzak skierował do Prokuratury Rejonowej w Zgierzu pismo z prośbą o dokonanie oceny karno-prawnej. Materiał pokontrolny został również przekazany do Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Dalsze czynności mające związek ze zbrodnią w Lubowidzy prowadzić będzie Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Postępowanie prokuratury: Wcześniej Prokuratura Okręgowa w Łodzi poinformowała, że podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa w kierunku niedopełnienia obowiązków przez policjantów. Postępowanie skoncentrować ma się na działaniach funkcjonariuszy na miejscu zdarzenia oraz czynnościach, jakie podjęli w związku z wcześniejszymi zgłoszeniami.
Zabójstwo pod Łodzią: 28 września w Lubowidzy prowadzący mercedesa 39-latek spowodował kolizję z toyotą. Następnie zastrzelił kierowcę, związanego z jego byłą partnerką. Sprawca, Dawid M., miał zakaz kontaktu z kobietą oraz już wcześniej groził mężczyźnie bronią. 10 dni przed tragedią para złożyła w tej sprawie zawiadomienie na policję.
Więcej informacji na temat zdarzenia w artykule Karoliny Treli: „Dramatyczne szczegóły zbrodni pod Łodzią. 'Dzieci pytały, czy ich nie zabije'”.
Sprawdź źródła: Łódzka Policja, RMF FM
