W odpowiedzi na wniosek Komisji Europejskiej platforma Shein poinformowała, że zamierza przeprowadzić więcej testów bezpieczeństwa i jakości swoich produktów. Firma zobowiązała się, że przeznaczy 15 mln dolarów na inicjatywy związane z ochroną praw konsumentów.
Gigant odzieżowy oferuje ubrania własnej marki w 150 krajach, prowadzi również platformę sprzedaży zabawek, gadżetów i artykułów gospodarstwa domowego. Produkty są wysyłane bezpośrednio z fabryk, głównie w Chinach, do klientów na całym świecie.
Shein oszukuje klientów?
Po przeprowadzeniu dochodzenia sieć współpracy w dziedzinie ochrony konsumentów (CPC) powiadomiła internetową platformę handlową Shein o stosowaniu szeregu praktyk, które naruszają unijne prawo konsumenckie. Sieć CPC zwróciła się do sprzedawcy o dostosowanie działań do unijnego prawa ochrony konsumentów.
Działania sieci CPC przeciwko gigantowi fast fashion są prowadzone w Belgii, Francji, Irlandii i Niderlandach, są to procesy koordynowane przez Komisję Europejską.
Dochodzenie obejmuje stosowanie wielu praktyk, z którymi konsumenci mają do czynienia podczas zakupów na stronie internetowej, a które naruszają prawo UE.
Chodzi m.in. o oferowanie towarów w promocyjnej cenie, która wcale nie jest niższa niż ta wyświetlana przed rzekomą obniżką. Shein jest oskarżony ponadto o wywieranie presji na klientów, za pomocą odpowiednio dostosowanych taktyk marketingowych oraz wyświetlanie niepełnych i nieprawdziwych informacji na temat praw konsumentów dotyczących np. zwrotu towarów i pieniędzy.
Shein według analizy Komisji Europejskiej etykietował produkty jako wytworzone w zgodzie ze zrównoważonym rozwojem, wprowadzając tą sugestią klientów w błąd.
Klienci platformy mają również trudności ze skontaktowaniem się z pracownikami Shein, gdy mają jakieś pytania lub chcą złożyć skargę – uważa KE.
„Skupiamy się na bezpieczeństwie konsumentów i konkurencyjności sektora e-commerce” – powiedziała Henna Virkkunen, wiceprzewodnicząca wykonawcza do spraw suwerenności technologicznej w KE.