– Dobrze byłoby, żebyśmy mieli wreszcie prezydenta, który nie będzie ani z PiS-u, ani z Platformy. Uważam, że jestem tym najlepszym kandydatem, który ma szansę na wejście do drugiej tury, a następnie wygranie tych wyborów – mówi Interii Sławomir Mentzen, który z ramienia Konfederacji chce się ubiegać o najważniejszy urząd w państwie.
W swoim programie ma między innymi regulowanie wielkich korporacji. – Niestety CIT jest w ten sposób uszczelniany, że tracą na tym głównie polscy, drobni przedsiębiorcy, a wielkie korporacje ten podatek omijają – podkreśla Mentzen.
– Chodzi o to, żeby tak ustawić przepisy, nie tylko podatkowe, ale też regulujące działalność gospodarczą, żeby przede wszystkim pilnować wielkich korporacji, gigantów technologicznych, koncernów farmaceutycznych – dodaje.
Sławomir Mentzen i Ukraina. „To ich problem”
Mentzen chce też zmienić politykę zagraniczną, w tym podejście do relacji z Ukrainą.
– Do momentu, w którym Ukraińcy nie przeproszą nas za Wołyń, nie umożliwią ekshumacji ofiar Wołynia, przekonałbym do tego, żeby natychmiast rozpocząć remont linii kolejowej pomiędzy Rzeszowem a Lwowem. Przekonany jestem, że Ukraina od razu by zmiękła – twierdzi polityk.
Zapytany o wojnę, podkreśla, że „Ukraińcy bronią swojej wolności”. – Jestem polskim politykiem, więc będę prowadził polską narrację, w polskim interesie, bo są dla mnie znacznie ważniejsze, niż ukraińskie interesy. To jest ich problem – mówi Mentzen.
Co z poparciem Grzegorza Brauna? „Podejrzewam”
Zapytaliśmy również, czy cieszy się pełną aprobatą liderów Konfederacji. – Krzysztof Bosak udzielił mi poparcia, każdy się o tym dowiedział – odpowiada polityk.
A co z Grzegorzem Braunem? – Podejrzewam, że do tego poparcia prędzej czy późnej dojdzie. Od konwencji z nim nie rozmawiałem, ale to zaledwie kilka dni temu – zaznacza poseł.
Cała rozmowa ze Sławomirem Mentzenem na Forum Ekonomicznym w Karpaczu jest dostępna poniżej.