Sprawa Karola Nawrockiego zwróciła uwagę opinii publicznej na kwestie prawne i moralne związane z przekazywaniem nieruchomości przez osoby starsze. Prawnicy podkreślają, że najlepszym zabezpieczeniem dla seniora jest umowa dożywocia, która daje konkretne prawa i nakłada obowiązki na nabywcę mieszkania. Mimo to dane Ministerstwa Sprawiedliwości pokazują, że wciąż jest rzadko stosowana – w 2024 r. zawarto jedynie 18 524 takich umów.

Umowa dożywocia

W przypadku Karola Nawrockiego umowa sprzedaży została poprzedzona oświadczeniem o opiece nad Jerzym Ż., które jednak nie miało skutków prawnych. Oświadczenie nie daje seniorowi żadnej gwarancji – nie jest to umowa wzajemna ani prawnie wiążące zobowiązanie do zapewnienia opieki.

Zgodnie z Kodeksem cywilnym umowa dożywocia polega na przekazaniu nieruchomości w zamian za dożywotnie utrzymanie. Nabywca powinien zapewnić m.in. mieszkanie, wyżywienie, odzież, pomoc w chorobie oraz pogrzeb. Można też zawrzeć zapisy o służebności mieszkania czy wypłacie renty. Prawnicy wskazują, że dokument powinien zawierać klauzulę egzekucji świadczeń (art. 777 KPC), co ułatwia dochodzenie roszczeń bez konieczności długich procesów.

Wada umowy dożywocia

Największą wadą umowy dożywocia jest trudność jej rozwiązania – może to zrobić tylko sąd w wyjątkowych przypadkach. Mimo to to lepsze rozwiązanie niż darowizna, która nie zabezpiecza seniora. W przypadku darowizny obdarowany nie ma obowiązku zapewnienia opieki, a cofnięcie darowizny jest możliwe tylko w szczególnych sytuacjach.

Umowa dożywocia eliminuje też prawo do zachowku po zmarłym, co może być korzystne w przypadku konfliktów rodzinnych. Eksperci podkreślają, że warto skorzystać z pomocy prawnika i rozważyć tę formę przekazania majątku jako alternatywę dla darowizny.

Udział
Exit mobile version